Uchwała nr 148 Rady Ministrów z 11 sierpnia 1969 roku mówi, że Honorowy Zasłużony Krwiodawca powinien być obsługiwany poza kolejnością w publicznych placówkach służby zdrowia. A tymczasem...
Sprawa dotyczy mojego syna, 21-letniego studenta, który od 18 roku życia systematycznie oddaje honorowo krew. Otrzymał legitymacje zasłużonego dawcy i brązową odznakę.
Kilka miesięcy temu stacja krwiodawstwa odmówiła przyjęcia jego krwi z powodu nieprawidłowych wyników (chodziło o niedobór żelaza i niską hemoglobinę krwi). Od tamtego czasu był pod opieką lekarza rodzinnego, który wykonał bardziej szczegółowe badania krwi, ponieważ wyniki zaniepokoiły go. Lekarz skierował syna do poradni hematologicznej. I tu zaczął się problem. Wszystkie poradnie w mieście odmawiają przyjęcia syna w tym roku tłumacząc że jest dużo chorych oczekujących na wizyty, zapraszając w styczniu, jeśli będą podpisane umowy z NFZ.
W poradni hematologicznej przyklinicznej, do której syn dostał skierowanie, poprosiłam o rozmowę z lekarzem hematologiem mając nadzieję, że jeśli wyjaśnię sytuację syna, zostanie on przyjęty, tymczasem usłyszałam od pani doktor, że "oddawaniem krwi wypłukał sobie żelazo, to teraz trzeba czekać, żeby się zregenerowało" i ona nic mi nie może pomóc, bo "kierownik przychodni zabronił im przyjmować dodatkowych pacjentów". To jakaś paranoja - chciałoby się powiedzieć. Nie będę komentować tego, że kilkumiesięczne czekanie na wizytę u hematologa jest zbyt ryzykowne (bo to jest oczywiste).
W prywatnych przychodniach wizyta może się odbyć z dnia na dzień (85zł za wizytę plus każde badanie krwi płatne oddzielnie) i z takiej formy leczenia syn musi skorzystać. Nie ukrywam że syn jest rozżalony całą tą sytuacją i mówi: "Byłem dumny oddając honorowo krew, wiedziałem, że ratuję komuś życie, a teraz, kiedy sam potrzebuję chociażby porady hematologa, zostawiony jestem na lodzie".
I tu rodzi się pytanie, czy warto honorowo oddawać krew? Czy może brać za to pieniądze, które pozwolą się leczyć?
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?