Miasteczko Potosi w Wenezueli zostało opuszczone w połowie lat 80., bo znalazło się pod wodą. Od kilku lat z powodu suszy odsłania się w całości.
Miasteczko Potosi w wenezuelskim stanie Tachira wynurzyło się spod wód rzeki Uribante. Powodem jest długotrwała susza. Większość budynków została zmyta, zachował się jednak szkielet kościoła pod wezwaniem świętego Izydora Oracza. Jego iglica ma wysokość 26 metrów.
Potosi zostało opuszczone przez mieszkańców w 1984 roku. Władze wysiedliły ich w związku z budową zapory Uribante Caparo.
RUPTLY/x-news
Wideo
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!