Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbuntowane betanki nie dały się zamknąć w ośrodkach

Redakcja
Byłe betanki nie chcą pozostać w domach rekolekcyjnych, do których zostały przywiezione po eksmisji z klasztoru w Kazimierzu Dolnym, podaje Radio Lublin na swojej stronie internetowej.

- Na razie za wcześnie jest, aby powiedzieć, ile dokładnie kobiet opuściło domy, ani z kim wyjechały - powiedział w rozmowie z Radiem Lublin rzecznik metropolity lubelskiego ks. Mieczysław Puzewicz. Część wyjechała razem z rodzicami lub członkami swoich rodzin.

Dyrektor lubelskiego Caritas, ks. Andrzej Głos poinformował, iż w Dąbrowicy kobiety nie chciały zjeść przygotowanego dla nich posiłku oraz spotkać się z czekającymi na nich rodzinami. - Przyjechała do nich samochodem prawdopodobnie jedna z byłych zakonnic i nie jest wykluczone, że opuszczą one tutejszy ośrodek - dodał ksiądz Głos.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto