Zespół Black Orange - wywiad specjalnie dla Wiadomości24

Skąd pochodzi zespół i kto wchodzi w jego skład?
- Teoretycznie początek zespołu miał miejsce w Zabrzu gdzie obecnie mieszka połowa ekipy. Druga połowa to Katowice i Łaziska. W skład zespołu wchodzą: Ela Łopatyńska - wokal i skrzypce, Marcin Gorzkowski - gitara I, Maciek Ostrowski - gitara II, Wojtek Biernacki - bas, Kuba Kondzielnik - perkusja i Szymon Suchoń - wiolonczela.

Znam takie historie, że zespół który powstaje, składa sie z przyjaciół, którzy znają się od wielu lat, np. ze szkoły, z podwórka, z ogniska muzycznego, a jak jest w waszym przypadku? Czy wcześniej znaliście się ?
- W naszym wypadku było tak, że ja (Maciek Ostrowski) wraz z Elą Łopatyńską i Danielem Mielcarskim byliśmy znajomymi już jakiś czas, później założyliśmy jeden zespół, z którego zostaliśmy po rozpadzie tylko my i dałem ogłoszenie, że szukamy gitarzysty i perkusisty. Wyszło dziwnym trafem, w sumie nie wiem czemu, (może byli pierwsi), że padło na Marcina i Kubę, przyszli na pierwsze spotkanie i już tak zostało.

Większość z Was jeszcze się uczy, powiedzcie jak łączycie koncerty, próby z zespołem i naukę?
- Do niedawna jeszcze większa część z nas się uczyła, teraz niektórzy już tego nie robią, ale za to pracują, czy mają jakieś inne zajęcia i zawsze trzeba to w jakiś sposób pogodzić ze sobą, czasem są małe spięcia, ale generalnie nie mamy chyba z tym większych problemów.

Jak jesteście odbierani przez waszych znajomych ze szkoły?, czy jesteście rozpoznawalni?
- Na pewno w jakimś stopniu jesteśmy kojarzeni właśnie z zespołem. Nasi znajomi zazwyczaj dobrze odbierają naszą muzykę i podoba im się to (przynajmniej tak twierdzą).

Do jakiej piosenki z waszej płyty macie największy sentyment, którą najchętniej lubicie grać na koncertach?
- Chyba do większości kawałków mamy jakiś sentyment, tym bardziej, że muzyka której słucha każdy członek zespołu bywa różna i nieraz dość odległa gatunkowo, dlatego każdy ma jakiegoś swojego faworyta.

Którą piosenkę, jako pierwszą do posłuchania moglibyście polecić tym, którzy nie znają waszych piosenek?
- Na pewno nie da się ocenić zespołu po jednym kawałku, ale jeśli już trzeba by to było zrobić to myślę, że byłby to "Tryptyk" bo zawiera wszystkie elementy wchodzące w skład muzyki Czarnej Pomarańczy.

Kto pisze wam muzykę i teksty?
- Wszystkie teksty poza "Ostatnim", napisanym przez Marcina, należą do wokalistki - Eli. Muzyka jest w sumie po części każdego, bo każdy wnosi do niej swoje 3 grosze i nikt nie narzuca nikomu sztywnej partii do zagrania. Najczęściej przynosi się na próbę projekt kawałka, czy jakieś wstępne riffy i razem z resztą bandu rozwija się to dalej.

Co chcecie przekazać słuchaczom w waszej muzyce ?
- Z naszą muzyką jest tak, że traktując ją powierzchownie można odnieść wrażenie, że jest ona pesymistyczna, przybijająca i smutna po prostu. Mamy jednak nadzieję, że słuchacze zadają sobie odrobinę trudu, żeby wgłębić się w znaczenie tekstu i muzyki, bo tylko wtedy odnajdą prawdziwe przesłanie - żeby cieszyć się życiem, każdą sekundą.
O czym jest Wasza płyta?
- Tak naprawdę każdy powinien zrozumieć naszą płytę. Często opisujemy uczucia i emocje znane każdemu człowiekowi jak: gniew, strach, żądzę, etc. W naszych utworach stosujemy również formę apelu, ale nie chcemy być odbierani jako mentorzy, po prostu korzystając z własnego doświadczenia sugerujemy słuchaczom co można zrobić, żeby odnaleźć w życiu szczęście i wewnętrzny spokój.

Jak oceniacie polski rynek muzyczny?
- Polski rynek jest nastawiony mocno na komercję, w telewizji i radiu możemy zobaczyć/usłyszeć po 40 razy na dzień jedną piosenkę, która po prostu wwierca się w psychikę i staje się hitem. Muzyka podobna do naszej ma o wiele mniejsze szanse na dotarcie do szerszej publiczności. Jest wiele mało znanych zespołów grających dobrą muzykę a jednak o nich nie słychać. Staramy się nie tworzyć kiczowatych piosnek o miłości opartych na 100 refrenach i dwóch akordach, raczej interesują nas ambitniejsze klimaty nie tylko w warstwie tekstowej ale też muzycznej.

Jakich wykonawców słuchacie na codzień?
- Praktycznie każdy z nas słucha czegoś innego, począwszy od Katie Meluy, przez Come, Kazika, Myslovitz, Silverchair, The Smashing Pumpkins, Placebo, Blink 182, aż po Diabolical Masquerade, Korna, Slipknota czy np. Vavamuffin.

Bierzecie udział w różnych festiwalach, który festiwal przyniósł Wam wysokie miejsce i nagrode?
- Kilka tych festiwali było, ale na razie jeszcze czekamy na jakiś większy sukces.
Czy był jakiś festiwal na którym spotkaliście inny zespół, który wywarł na Was ogromne muzyczne wrażenie?
- Prawie zawsze jest jakiś zespół prezentujący się ciekawie. Na przykład na Chełmstoku ostatnio był zespół z Kijowa - Galyak - na prawdę zajefajna kapela, niestety nie wygrała.

W jakiej miejscowości publiczność przyjeła Was najcieplej?
- Zagraliśmy trochę koncertów i ciężko jednoznacznie wymienić najlepsze miasto, ale można by wyróżnić Katowice, Mikołów, Chełm, Maluszyn, Głowno czy Żytno.

Czy jest jakieś miejsce w Polsce które lubicie najbardziej, często spędzacie tam czas?
- Jedni lubią góry, jedni morze, inni zagranice, ale jedno jest pewne, że najbardziej lubimy jeździć i grać koncerty w całej Polsce.

Gdzie można dowiedziec się czegoś więcej o zespole i o Was ?
- Na stronie www.blackorange.com.pl można znaleźć pełną historię zespołu, wszystkie nagrania, zdjęcia, kalendarium koncertowe i dużo innych rzeczy.

Dziękuję za rozmowę i życze dużo sukcesów!
My również dziekujemy i pozdrawiamy czytelników Wiadomości 24 oraz zapraszamy na nasze koncerty.

Zachęcam również do przyłączenia się do grona fanów w serwisie Nasza-klasa.pl.