Zespół Momo: „Tworzymy mieszankę wybuchową”. Wywiad

Justyna Borowiecka:- Jesteście założycielami zespołu MoMo, który powstał wiosną 2011 roku. Na początku 2012 roku do składu dołączyli gitarzysta Jacek Perkowski, basista Jacek Szafaniec, oraz perkusista Tomasz Waldowski. Proszę, opowiedzcie o swojej pracy w zespole, jak układa się Wasza współpraca?
Ania Ołdak:- Jestem totalną fanką muzyków w naszym zespole. Tworzymy mieszankę wybuchową, bo każdy z nas jest bardzo indywidualny, przewagą jest to, że jestem jedyną dziewczyną i wymyśliłam, że muszę być kierownikiem (uśmiech!). Oni oczywiście robią swoje i mają swoje męskie kody, a mi dają poczucie, że sobie rządzę (uśmiech!). Bardzo się lubimy i dopingujemy sobie w naszych odrębnych projektach.

Aniu proszę opowiedz coś o projekcie NoeMoMo, czyja to inicjatywa itp.?
Anna Ołdak:- Projekt NeoMoMo to moja indywidualna inicjatywa, w którą nie mieszałam Michała (uśmiech!) Za dużo rzeczy robimy razem (uśmiech!) Za każdym razem kontaktuje się osobiście z artystą i pytam wprost: Chciałabyś/chciałabyś w wymagającej aranżacji, zupełnie innej niż twoja/twój zaśpiewać/zagrać z NeoMomo? Gramy na setkę. Czasem jest tak, że to ja odbieram miły telefon z chęcią artysty wzięcia udziału w moim programie. Potem zaczyna się najbardziej czasochłonna rzecz, czyli ustalenie terminu. Wszyscy jesteśmy czynnymi muzykami, więc jest to karkołomna sprawa. Muszę przyznać, że przy Curly Heads ten czas był dość długi z uwagi na to, że jest ich kilku w zespole i do tego intensywna trasa koncertowa. Logistyka zajmuje najwięcej czasu.

W 2013 roku, wydaliście płytę „Momo”, znalazło się na niej 10 piosenek, który z utworów jest Waszym ulubionym?
Michał Marecki:- Ulubionym jest „Od dzisiaj”, powstał, jako pierwszy i mamy do niego największy sentyment.
Anna Ołdak:- Właśnie „Od dzisiaj”.

Inspirujecie się muzyką z lat 70. i 80. Nawiązujecie do elementów elektro, country oraz współczesnej muzyki pop. Sporo jak na jedną płytę. Czy Wasza kolejna płyta będzie utrzymana w podobnej tonacji, czy raczej postawicie na coś innego, nowego? (Jeśli tak, to na co).
Ania Ołdka:- Minęło trochę czasu od wydania płyty, jestem pewna, że druga płyta będzie inna, myślę, że spokojniejsza, miłość do elektroniki pozostaje, ale nie będzie to dominujący instrument, raczej dopełniający.

Wystąpiliście w programie talent-show –„Must Be The Music. Tylko muzyka”, gdzie doszliście do półfinału. Co skłoniło Was, aby wziąć udział w tym programie?
Anna Ołdak:- Skłoniło nas to, że nie mieliśmy wtedy jeszcze wydawcy, a ten program był jedynym, który pozwala na wykonywanie własnych utworów i ma dużą oglądalność. Nie zależało nam absolutnie na wygranej, raczej na pokazaniu się.

Wasza muzyka spodobała się nie tylko publiczności, ale i wymagającemu jury. Czy na początku drogi w tym programie nastawialiście się na dojście tak daleko?
Michał Marecki:- Nie, nie myśleliśmy o półfinale, było to w sumie nie na nasze nerwy (uśmiech!). Nie jest to nasza droga, dlatego nie czujemy się dobrze w takich okolicznościach. Było to jednak potrzebne do zdobycia doświadczenia i nowych fanów.

Z którym z zespołów, muzyków, zaprzyjaźniliście się podczas programu najbardziej?
Anna Ołdak:- Były tam fajne zespoły, ale nie było przyjaźni ani utrzymywania kontaktów, „po” ale pamiętamy dobrą atmosferę.

Jak wyglądało Wasze życie przed programem, a jak wygląda teraz po zakończeniu programu? Dostajecie więcej propozycji, zagrania koncertów itp.?
Michał Marecki:- Program był dawno temu i już zapomnieliśmy jak to było (uśmiech!).
Ania Ołdak:- Myślę, że nie to decyduje o tym, kim jesteśmy teraz, myślę, że to raczej czas i życie nas zmienia. Doświadczenia, podróże, dzieci, koncerty, muzyka... To powoduje, że dojrzewamy i jesteśmy innymi ludźmi niż 3 lata temu.

Już trochę czasu minęło od pierwszej debiutanckiej płyty, kiedy planujecie wydać kolejny krążek i o czym on będzie?.
Anna Ołdak:- Mamy plan żeby wydać kolejną płytę wiosną 2016. Na razie powstają kompozycje, teksty będą jak zwykle na końcu. Będzie o ludziach, relacjach, świecie, podróżach.

Obecnie są wakacje, okres w którym jest sporo festiwali, koncertów. Znajdziecie czas na odpoczynek?. Gdzie planujecie spędzić wakacje?
Ania Ołdak:- Zaczęliśmy od Open'era w Gdyni, potem było polskie zimne morze, mamy za sobą pobyt na Krecie, w której się zakochałam a przed nami Estonia, (którą chcemy zwiedzać na rowerach) i Finlandia.

Jakie macie plany na najbliższe dni, miesiące?
Michał Marecki:- Kończę nagrywanie klawiszy w zespole Mamadou and Sama Yon i pracuję intensywnie w T.love i MoMo.
Ania Ołdak:- Ja po wakacjach chcę poświęcić jak najwięcej czasu MoMo i NeoMoMo.

I już na sam koniec możecie pozdrowić czytelników Wiadomości24.pl i zaprosić na Wasze koncerty :).
Ania Ołdak i Michał Marecki:- Pozdrawiamy wszystkich czytelników Wiadomości24.pl i zapraszamy do śledzenia naszego profilu na fb, gdzie znajdziecie wszystkie aktualne informacje.

https://www.facebook.com/MoMoMusicPL?fref=ts

Z Anną Ołdak i Michałem Mareckim rozmawiała: Justyna Borowiecka

Zobacz najnowszy projekt NeoMoMo z Curly Heads, kliknij w link - stronę poniżej:
Zobacz najnowszy projekt NeoMoMo z Curly Heads