Od 9 stycznia lubuska policja otrzymała 10 zgłoszeń o gwałtach i napadach. W efekcie ustaleń policji, okazało się jednak, że 12 lutego napadu w Krośnie Odrzańskim i Leśniowie Wielkim nie było.
Kobiety podały się za ofiary, a tym samym całą historię napadów wymyśliły. Dokonały nawet samookaleczenia. Co tym sposobem chciały osiągnąć? Zwrócić na siebie uwagę, zainteresowanie, rozgłos? Teraz za to odpowiedzą przed sądem.
W dalszym ciągu są z sobą powiązane trzy napady w Zielonej Górze i jeden w Świdnicy.
Nad bezpieczeństwem mieszkańców nie przestają czuwać policjanci.
Źródło:
Gazeta Lubuska
Radio Zachód
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?