Obelisk poświęcony ofiarom katyńskiej zbrodni, Katyń 1940 stoi przy głównej arterii miasta. Gospodarzem terenu jest Lubuska Rodzina Katyńska.
W 13 miesięcy po samolotowej katastrofie pod Smoleńskiem, na katyńskim obelisku pojawił się ozdobiony portret prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z kilkoma zdjęciami innych ofiar katastrofy, wywodzących się z Prawa i Sprawiedliwości. Inicjatorzy ozdobienia obelisku portretem Kaczyńskiego odczytali apel i zaciągnęli kilku godzinną wartę czuwania. Jest to grupa młodych ludzi wywodząca się z zielonogórskiego klubu „Gazety Polskiej”.
Oburzyło to prezesa Rodzin Katyńskich, Włodzimierza Boguckiego, który własnoręcznie ściągnął z obelisku zawieszone ozdoby.
Radni PIS umieścili portret Lecha Kaczyńskiego na pomniku Konstytucji 3 maja
- To zakłamywanie historii! - grzmi Bogucki. Dla naszej Rodziny Katyńskiej to święte miejsce, tu spoczywają prochy naszych bliskich. Absolutnie nie chcemy – dodaje – aby ten dramat z 1940
roku utożsamiać z wydarzeniami z 10 kwietnia 2010 roku.
Także Federacja Rodzin Katyńskich oficjalnie wyraziła sprzeciw wobec identyfikowania mordu na polskich jeńcach wojennych z samolotową katastrofą smoleńską. Odmiennego zdania są działacze zielonogórskiego PiS-u, którzy, nieoficjalnie, jednak z aprobatą przyjęli inicjatywę młodych z klubu „Gazety Polskiej”.
- Obelisk ofiar Katynia to naturalne miejsce na upamiętnienie kolejnej tragedii – mówi dla Wiadomości24.pl prominentny działacz PiS-u. Przypomina, że rok temu właśnie pod tym obeliskiem mieszkańcy miasta spontanicznie kładli znicze na wieść o smoleńskiej katastrofie.
W Zielonej Górze istnieje Pomnik Katastrofy Smoleńskiej, lecz jest oddalony od centrum miasta,
umiejscowiony na miejskim cmentarzu. To dla działaczy PiS-u i „Gazety Polskiej” za daleko.
- Nie będziemy ukrywać swojego patriotyzmu gdzieś na peryferiach miasta! Schowane gdzieś tam pomniki nic nie upamiętniają! - wyjawia bez ogródek przewodniczący klubu „GP”, Roman Zawiślak. Obiecuje także, że 10 czerwca znów pojawią się pod obeliskiem z nowymi portretami.
- To Bogucki z tego wydarzenia robi hucpę! - twierdzi jeden z miejskich radnych PiS, proszący o anonimowość. - Bo jak nie widzi żadnego związku katastrofy smoleńskiej z Katyniem, to najwyższy czas, aby odejść z szeregów kombatanckich.
To nie pierwsza tak spektakularna inicjatywa zielonogórskiej prawicy. W rocznice Konstytucji 3 maja, miejscowi radni PiS-u umieścili portret prezydenta Kaczyńskiego na obelisku upamiętniającym te wielkie, historyczne wydarzenie. Oburzyło to uczestników uroczystości, o tym informowały W24.
Umieszczenia tam portretu Kaczyńskiego dokonali także klubowicze „Gazety Polskiej”, niemniej nieoficjalnie twierdzą, że inicjatorami byli radni PiS, zwłaszcza Eleonora Szymkowiak. W tej sprawie interweniowała warszawska centrala PiS-u. Działacze musieli swoje głowy posypać popiołem. Obecnie wszystkiego się wypierają.
Prezydent miasta Janusz Kubicki (SLD) wówczas nie chciał tego przykrego incydentu komentować, teraz z kolei otwarty jest na propozycje, aby każdy w Zielonej Górze miał prawo do wyrażania swoich opinii.
- Jeśli komuś jest potrzebny kolejny pomnik katastrofy w Smoleńsku, to nie widzę problemu. Ale nikt w tej sprawie się do mnie nie zwrócił – zastrzega.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?