"Gotów jestem pocałować go w dupę w samo południe w oknie wystawowym Vitkaza, jeśli znajdzie jakikolwiek mój tekst czy wypowiedź telewizyjną, w której bym cokolwiek podobnego bodaj sugerował – pod warunkiem wszelako, że jeśli nie znajdzie, to on pocałuje mnie. Przyjmuje pan zakład, panie pośle?"- napisał Rafał Ziemkiewicz w swoim najnowszym artykule.Do incydentu doszło prawdopodobnie na imprezie urodzinowej Ryszarda Czarneckiego.
Macierewicz nie podał ręki Ziemkiewiczowi najprawdopodobniej dlatego, że ten w swojej publicystyce podważał teorię zamachową polityka PiS. Według Ziemkiewicza Macierewicz na spotkaniu zwrócił się do niego tymi słowami: "No i pewnie nadal pan twierdzi, że Putin nie mógł nigdy nikogo zabić! Że Putinowi trzeba ufać! Że możemy liczyć na rosyjskie śledztwo! Gratuluję!".
Ziemkiewicz podtrzymał swoją ocenę przyczyn Katastrofy Smoleńskiej: "Nie będę cytować ani powtarzać swoich tekstów poświęconych sprawie. Nic się w nich nie zdezaktualizowało. Nie stracił na znaczeniu żaden z użytych przez mnie wielokrotnie argumentów, które każą hipotezę o wybuchach w powietrzu uznać za mniej prawdopodobną, od tej, iż przyczyną tragedii był bardak na wieży kontrolnej i złe naprowadzanie, a wszystkie kłamstwa „śledztwa” i propagandowe matactwa, wręcz kierujące podejrzenia ku hipotezie najdalej idącej, miały na celu ukrycie skali rosyjskiej nieudolności, oraz oczywiście uniknięcie odpowiedzialności za doprowadzenie do śmierci tylu osób"- napisał.
Rafał Ziemkiewicz wywodzi się z UPR i choć często publicznie naigrywa się ze swojego byłego szefa, Janusza Korwin- Mikkego; to w sprawie Katastrofy Smoleńskiej ma podobne zdanie do szefa KNP.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?