Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zła passa Otwocka. Czy miasto odzyska dawną świetność?

Redakcja
Otwock, 50-tysięczne miasto położone niedaleko Warszawy, zwane niegdyś "płucami stolicy" i przyciągające tłumy warszawiaków na wypoczynek, dzisiaj skutecznie zniechęca wyglądem i brakiem atrakcji.

Na posiedzeniach Rady Miejskiej mówi się dużo o potrzebach zmian. Powstały interesujące plany, według których miasto miało mieć swoje kino, basen, galerię handlową… Jednak zakończyły się one fiaskiem. Za to powstaje kolejny z rzędu kościół. A młodzież wciąż narzeka na nudę w mieście.

Jedna z 21-letnich mieszkanek zapytana, czy Otwock to rozrywkowe miasto, odpowiedziała: - Tak, jeżeli komuś wystarczają dwa festyny do roku. Cóż, niestety wielu innych mieszkańców podzieliłoby to zdanie. Latem było tu kino plenerowe, można było chodzić na spacery czy też na skatepark. Teraz jednak, wraz z nadejściem chłodnych dni, perspektywa spędzania wieczorów w mieście rysuje się marnie. Żeby obejrzeć film na dużym ekranie, popływać czy też potańczyć (co prawda w Otwocku jest dyskoteka, ale większość młodzieży boi się do niej zaglądać), trzeba będzie wybrać się poza miasto. A na pogłoski o budowie kina czy galerii mieszkańcy, po doświadczeniach ostatnich lat, przestali już reagować.

Niemal do każdego mieszkańca miasta dotarła wiadomość o planach budowy kina. Miało on powstać w 2005 roku. Odbyło się nawet posiedzenie Komisji Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miasta, na którym władze samorządowe omawiały z przedstawicielami Max Filmu warunki przekazania terenu pod budowę. Kina jednak jak nie było, tak nie ma. Ponownie o takich planach mieszkańcy usłyszeli, gdy w 2005 roku zaczęły się prace nad projektem budowy galerii handlowej w centrum. Inwestycją miała zająć się firma Dorex. Plany o powstaniu pięknego, oszklonego budynku z multiplexem, będącym pierwszym podwarszawskim wielosalowym kinem od czasów tego, które zbudowano w Jankach, otwocczanie przyjęli z niedowierzaniem. W styczniu 2009 roku wszystko miało być gotowe.

Nastąpiły jednak opóźnienia i inwestor zdołał wywalczyć sobie przedłużenie terminu (do grudnia 2010). "Planujemy, że w ciągu dwóch lat w miejscu dawnych pawilonów powstanie galeria handlowa z prawdziwego zdarzenia. Materiały budowlane są już zamówione i niebawem roboty budowlane ruszą do przodu" – to słowa Zbigniewa Baranowskiego, prezesa Dorexu, z 2008 roku. W tej chwili, 5 lat po rozpoczęciu inwestycji, na tym ogrodzonym terenie znajduje się jedynie rozgrzebana budowa z parkingiem podziemnym w stanie surowym. „Wielka dziura w centrum” stała się wręcz wizytówką Otwocka i obiektem żartów.

Niestety, to nie jedyne projekty w historii Otwocka, które okazały się totalną klapą. Część mieszkańców z pewnością pamięta sprzedaż „cegiełek” na rzecz budowy basenu w Otwocku.
Pomysł pojawił się już w 1983 roku. Powstał Komitet Budowy Basenu, który zajął się drukowaniem i sprzedażą cegiełek w różnych nominałach. Wszystkie zebrane pieniądze zostały złożone na konto Banku Spółdzielczego. Jednak, gdy nadszedł burzliwy rok 1989, zapomniano o sprawie, a Komitet przestał istnieć. Po latach pomysł budowy basenu powrócił. Szkoda tylko, że na samych planach się skończyło.

Tak więc miasto nie doczekało się ani kina, ani galerii, ani też basenu. Co w tym momencie 50-tysięczne miasto ma do zaoferowania swoim mieszkańcom? Trzeba przyznać, że było parę sukcesów. Jednym z nich jest skatepark powstały przy parku miejskim. Pojawił się również kolejny bardzo przyzwoity lokal, restauracja-piwiarnia „Warka”. Tylko czy to wystarczy? Na to pytanie młodzi mieszkańcy odpowiadają jednogłośnie: „To za mało”.

- Wieczorami w Otwocku nie ma nic do roboty. Jedyną rozrywką w tej chwili jest chyba tylko wyjście do baru na piwo - mówi 20-letni mieszkaniec miasta. Faktycznie, wieczorami otwockie bary są przepełnione, często nawet jest problem ze znalezieniem wolnego stolika. Ci, którym odwiedzanie okolicznych knajp się znudziło, jeżdżą po rozrywkę do Warszawy. A konieczność dojazdu jest niestety wielkim minusem. W wakacje sytuacja była o tyle lepsza, że było ciepło. Można było wyjść na rower czy na spacer. Zorganizowano też w parku kino plenerowe, które cieszyło się naprawdę dużym zainteresowaniem. Akcja ta jednak trwała tylko dwa miesiące. Problemem są szczególnie ci młodsi, którzy z nudów kręcą się wieczorami po ciemnych ulicach. Nie jest to bezpieczna forma rozrywki, nie wspominając już o tym, że same te grupki młodzieży potrafią skutecznie wystraszyć przechodniów. Może byłoby inaczej, gdyby miasto miało więcej do zaoferowania.

- Myślę, że dużym problemem jest brak informacji na temat tego, co aktualnie dzieje się w naszym mieście - mówi jedna z absolwentek LO Gałczyńskiego w Otwocku. - Wiem, że w MDK-u (Miejskim Domu Kultury) organizowanych jest wiele zajęć takich jak rysunek, taniec czy gry zespołowe. Moim zdaniem jednak to miejsce za słabo się reklamuje, dlatego też młodzież często nie wie, że takie zajęcia w ogóle się odbywają w ich mieście.

Ta sama opinia dotyczy także innych otwockich imprez (np. koncertów w pubach czy klubach). - Z gazety najczęściej dowiaduje się o wszystkim już po fakcie, czytając relację z koncertu - dodaje dziewczyna.

Wielu otwocczan zastanawia jednak, jak to się dzieje, że mimo wszystko na terenie Otwocka powstaje kolejny już kościół? (ta budowa w przeciwieństwie do innych zdaje się przebiegać dość sprawnie). Teren, na którym świątynia powstaje (od 2008 roku) znajduje się przy ul. Andriollego, naprzeciwko liceum, a więc dosłownie 5-10 minut spacerem od drugiego kościoła (Pallotynów). A na terenie całego miasta można się ich doliczyć co najmniej dziewięć... Może warto więc zadać sobie pytanie: Czy nie można lepiej wykorzystać tego terenu? Otwocczanie liczą na to, że być może nowe władze samorządowe wybrane w listopadzie będą w stanie odwrócić złą passę Otwocka i miasto to na nowo stanie się prawdziwą dumą mieszkańców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto