Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł legendarny trener niemieckich skoczków

Krzysztof Baraniak
Krzysztof Baraniak
Reinhard Hess
Reinhard Hess Tadeusz Mieczyński, Skijumping.pl
W wieku 62 lat zmarł dziś Reinhard Hess, jeden z najwybitniejszych trenerów w historii skoków narciarskich. Niemiec od prawie dwóch lat zmagał się z nowotworem trzustki - poinformował serwis Skijumping.pl.

Hess prowadził niemiecką kadrę skoczków w latach 1994-2003. To właśnie na okres jego pracy przypadają ostatnie największe sukcesy naszych zachodnich sąsiadów. Podopieczni Hessa zdobyli między innymi trzy złote medale Igrzysk Olimpijskich oraz sześć tytułów mistrza świata. Był twórcą osiągnięć takich legend jak Dietera Thomy, dwukrotnego triumfatora Pucharu Świata Martina Schmitta i Svena Hannawalda, który w 2002 roku jako jedyny wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni.

Reinhard Hess był niewątpliwie jednym z najwybitniejszych szkoleniowców w historii skoków narciarskich. W 2003 roku został odwołany ze stanowiska pierwszego trenera reprezentacji Niemiec,
gdyż zawodnicy zarzucali mu zbyt autorytarny sposób prowadzenia drużyny.

Od dwóch lat Hess zmagał się z rakiem trzustki. - Nie poddam się dopóki istnieje szansa na wyzdrowienie - mówił jeszcze w maju. Lekarze nie ukrywali jednak, że nowotwór jest niezwykle zaawansowany i nie da się go zoperować. Mimo olbrzymiej woli walki, Hess z czasem pogodził się ze swoim losem, czego oznaką była choćby odmowa przyjęcia kolejnej chemioterapii i chęć spokojnego spędzenia ostatnich dni życia w gronie najbliższych. Zmarł w Boże Narodzenie w niemieckiej klinice w Bad Berka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto