Krótka historia długiego życia
Anielka przez długie lata była atrakcją warszawskiego zoo. Jeszcze cztery lata temu mogliśmy przeczytać w "Gazecie", że Aniela tylko je i śpi. Okazuje się, że najstarszy mieszkaniec ogrodu miał dosyć barwne życie. Aniela miała kilkoro potomków, przeżyła nawet swojego partnera Gucia, który choć był młodszy od niej, zdechł na zawał serca.
W 2008 roku Aniela musiała przeprowadzić się do nowej hipopotamiarni. W związku z tym opiekunowie obawiali się jak zwierzę zareaguje na zmiany. Tymczasem lubiąca zaskakiwać hipopotamica sama zadecydowała o przeprowadzce. Weszła do pomieszczenia i szybko zaaklimatyzowała się w nowym lokum. Kierownik Działu Hodowlanego- Andrzej Zieliński wątpił, aby Aniela znalazła tu miłość.
Knut- najsłynniejszy niedźwiadek nie żyje
Kiedy wydawało się, że w jej długim życiu nic się już nie wydarzy, okazało się, Aniela przeżywała drugą młodość. Wiadomość o burzliwym uczuciu między nią a hipopotamem Hugo zaskoczyła zarówno fanów Anieli jak i opiekunów. - Jakby pojechała do spa i nabrała energii - oceniała Ewa Zbonikowska, wicedyrektor ogrodu w rozmowie z Gazeta.pl- Doszło nawet do krycia, a tego nikt się nie spodziewał.
Wiadomość o pogarszającym się stanie hipopotamicy zasmuciła pracowników placówki
Aniela zaniemogła w czwartek w swoim pomieszczeniu. Mimo usilnych starań nie zdołała się podnieść - informuje "Życie Warszawy".- Dostała odleżyn. Trzeba było ją wepchnąć do wody, w basenie jej będzie lepiej - podkreślała w rozmowie z gazetą Ewa Zbonikowska, wicedyrektorka zoo. Mimo niepocieszających prognoz na temat stanu zwierzęcia, pracownicy placówki mięli nadzieję na . Jednak dyrektor nie ukrywał, że rokowania nie są zbyt optymistyczne. - To bardzo stare zwierzę - podkreślał.
Tygodniowa walka o życie Anielki zakończyła się niepowodzeniem
W ciągu ostatnich kilku dni, hipopotamica prawie nie jadła, miała trudności z chodzeniem, nie dochodziła do basenu. Dolegał jej niedowład tylnych łap.
W nocy z 29 na 30 marca zwierzę zdechło. - Nie wiemy dokładnie jaka była przyczyna zgonu. Z pewnością miało to związek z jej wiekiem - mówi kierownik działu hodowlanego - Andrzej Zieliński. Dała się lubić, była spokojna, prawie nie chorowała. Jest nam ogromnie przykro, jednak liczyliśmy się z takim biegiem wydarzeń"- dodaje Zieliński.
Hugo zostaje sam
Obecnie na terenie obiektu przebywa tylko jeden hipopotam - samiec Hugo, który w warszawskim zoo mieszka od 2 lat. Hugo ma dopiero 4 lata, brak Anielki nie powinien znacząco wpłynąć na jego samopoczucie - mówi kierownik działu hodowlanego. Kierownicy zoo już poszukują partnerki dla hipopotama, prawdopodobnie z Portugalii.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?