Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

(Z)myślenia: O poziomie komentarzy na portalu słów kilka

Redakcja
Klingońska klawiatura dla fanów Star Treka
 
 Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/klingonska_klawiatura_dla_fanow_star_treka_87862.html
Klingońska klawiatura dla fanów Star Treka Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/klingonska_klawiatura_dla_fanow_star_treka_87862.html Klingońska klawiatura dla fanów Star Treka. Materiał promocyjny
Na pewno każdy posiadacz maila, chociaż raz miał przyjemność otrzymać wiadomość o powiększaniu „czegoś”. O ile możliwości powiększeń różnych części ciała jest sporo to ani razu nie widziałem maila z treścią o powiększaniu mózgu. A szkoda.

Rozmawiamy o jakości. Czyżby?

Co jakiś czas na portalu W24 przewija się i wraca jak bumerang hasło, traktujące, o jakości. Mówimy, o jakości strony głównej, jakości moderacji, (w zasadzie jej braku), jakości zamieszczanych tekstów, jakości zdjęć, etc. W tym wszystkim nie rozmawiamy o jednej bardzo ważnej rzeczy. Nie rozmawiamy, o jakości komentarzy. Te już dawno przekroczyły stan krytyczny.

Jakiś czas temu użytkownicy wyprosili u Redakcji, aby nie mogli komentować użytkownicy niezarejestrowani. Ich poziom komentarzy z nickiem „Gość” kazał się zastanowić nad sensem istnienia ludzkości. Darwin, gdyby żył nie miałby żadnego problemu z ustaleniem brakującego ogniwa między małpą a człowiekiem. Bo „Gość” miał często takie „odjazdy”, że zastanawiać się należało, skąd mu się to w łepetynie lęgnie. Małpy z góry za porównania przepraszam.

Exegi monumentum

Nastała jednak wiekopomna chwila, jak mawiał Pawlak do Kargula i sen się spełnił. Komentować mogą od pewnego czasu tylko użytkownicy zalogowani. Czy zmienił się poziom komentarzy? Otóż niekoniecznie. Narodzili się nowi znawcy. Od „wszystkiego”, ci, co „wiedzą lepiej” oraz tacy, którzy już za życia postawili sobie pomnik z własnych mądrości.

Dyskusje już dawno przekroczyły jakikolwiek poziom kultury. Nie ma żadnych hamulców, najważniejsze jest nie to, aby dyskutować o tekście. Głównym zadaniem jest dołożyć każdemu, kto ma inne zdanie. Nie ma znaczenia treść artykułu. Kto dyskutuje o przedmiocie? Skupmy się na podmiocie. Niech autor, albo Ci, którzy mu dobrze życzą utoną jak Titanic. Albo jeszcze szybciej.

„Wściekli i szybcy” nie poprzestali jednak tylko na tym. Po zrównaniu z ziemią autora, skopaniu intelektualnym innych komentujących niektórzy z tzw. Wielkich Ciałem, (ale jednak małych umysłem) robią rzecz zadziwiającą. Otóż daje się zaobserwować, że każdy albo prawie każdy tekst oznaczają w ocenie na 1, słownie jeden. I to nie koniec! Gdy komentują, sobie klikają rączkę w górę, a każdemu innemu rączkę w dół. Exegi monumentum! Żenada-max.

Homo homini lupus i trochę pretensji do Redakcji

Człowiek człowiekowi wilkiem? Otóż nie. Wilk posiada zasady i ich przestrzega. Gdy w stadzie trafiłby się taki, jak na W24 „komentator” stado od razu by go wyrzuciło ze swojej społeczności. Dokładnie dokonałby tego przywódca stada. Na portalu W24, przywódca, czyli Redakcja owszem, czasem używa metody typu: złamał pan/pani, regulamin-usunęliśmy posty. I to prawie tyle. Czasem ktoś dostanie karę w postaci „bana”, aby po krótkim czasie powrócić i nadal się wymądrzać.

Inni autorzy siedzą cicho. Prawie wszyscy. Bo na dobrą sprawę, kto chciałby kopać się z koniem. Można, ale wynik jest znany. Poziom komentarzy jest czasem taki, że, aby do niego dorównać to trzeba wziąć łopatę, iść do piwnicy i wykopać, co najmniej dwa metry dołu. Jest szansa na płaszczyznę. Niekoniecznie do dyskusji.

Rozmowa na argumenty

Rozmowa na argumenty jest możliwa wtedy, gdy jedna strona uznaje argumenty drugiej. W innym przypadku to strata czasu. Albo się dyskutuje albo obraża. Są tacy, którzy wolą opcję nr 2.

Drodzy „pieniacze”, którzy żeście się najedli zachodniego merkantylizmu-opamiętajcie się. Snickersa sobie zjedzcie. Dlaczego nie pomagamy sobie wzajemnie i nie wspomagamy się wspólnie w tym, co robimy? Zapomnieliśmy o wartościach o szlachetności, bezinteresowności, o przyjaźni?

Dlaczego tak mało osób interesują recenzje z przedstawienia czy sztuki? Czemu tak dramatycznie mało odsłon jest w recenzji książek? Dziwić się potem, że komentarze dawno przekroczyły granice dobrego smaku. No, jak się dziwić, gdy ludzie książek nie czytają. Nie czytają to i słownictwo ubogie.

(Z)myślenia

Merkantylizm wywodzi się z bulionizmu. To taka teoria, która mówi o tym, że posiadanie metali szlachetnych równa się bogactwu. Czy w takim razie skoro największym bogactwem jest umysł to istnieje teoria mózgonizm? Jeśli tak, czy można ją powiększyć? Przynajmniej niektórym?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: (Z)myślenia: O poziomie komentarzy na portalu słów kilka - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto