- Dubbingujący jest zobowiązany do wypełnienia tej postaci, która już istnieje - mówi Piotr Fronczewski, który głosem wcielił się w rolę smoka w filmie "Ostatni smok świata". - To jest obraz, który dźwiękiem należy wypełnić - dodaje popularny aktor. - To wymaga refleksu, poczucia rytmu. Trzeba być w miarę możliwości trzeźwym, przy zdrowych zmysłach - opowiada Fronczewski.
"Ostatni smok świata" to animowana opowieść o Nikim, który chciałby - jak jego ojciec - zostać pogromcą smoków. Mały wyrusza w podróż i spotka ostatniego smoka świata. Przy okazji będzie musiał stawić czoła złej czarownicy, która ma zamiar wykorzystać smocze czary w złej intencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?