Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostawcież Wałęsę w spokoju!

Michał Hodurek
Michał Hodurek
Adam Warżawa
My, Polacy mamy tendencję do uogólniania: jak podwyżki, to wszystkim; jak Żyd, to "be"; a jak ktoś był "TeWu-kiem" to już od razu zdrajca. Ludzie opamiętajcie się!

"Wałęsa - Ty zdrajco", "Wałęsa współpracował", "Wałęsa był Bolkiem" - te i inne hasła zdają się rzucać ostatnio krzykacze i gońcy sensacji. Jak zwykle w Polsce dyskusja rozpoczyna się nad czymś czego jeszcze nie ma, a mianowicie nad świeżo oddaną do druku książką o przeszłości Lecha Wałęsy. W owej publikacji, która jeszcze oficjalnie na świat nie przyszła rzekomo mają być sensacyjne wątki i dowody na to, że Wałęsa "TeWu-kiem", "Bolkiem" był. To tak jakbyśmy dyskutowali nad tym czy chłopczyk, który przyjdzie na świat za miesiąc będzie w przyszłości nosił Wąsy! Głupota!

I teraz co? Niech będzie jak mówią. Okaże się, że Wałęsa współpracował ze służbami bezpieczeństwa PRL. Dobrze. Tylko co z tego? Dlaczego próbujemy z człowieka, którego cały świat uznaje za bohatera zrobić nagle szpicla, donosiciela, a może agenta. Na tym poziomie gdybania to ja mogę się nawet pokusić o to, by nazwać go radzieckim szpiegiem (bez urazy), którego celem było sprawić, by komuniści polscy zakończyli swą działalność z twarzą. Może być? Czemu nie.

Pamiętać trzeba, że jeśli nawet podpisał jakiś tam papierek, to przecież nie po to, żeby zrobić dobrze rządzącym komunistom, ale po to żeby móc robić swoje, czyli działać dla lepszej Polski. Czy tego chcemy czy nie, to w dużej mierze dzisiejszą Polskę zawdzięczamy także temu, że chciało mu się tych robotników poprowadzić, wielu nocy nie przespać, przeżywać ogromny stres i odpowiedzialność oraz siedzieć w więzieniu, by na dodatek jeszcze dogadać się z obozem rządzących przy okrągłym stole. Jeżeli zadeklarował współpracę, to tylko po to by mieć święty spokój, robić swoje. Jeśli nawet raz za czas coś im nabajerował, że może coś wie, to nie ma dowodów na to, że ktoś przez niego ucierpiał.

My, Polacy mamy tendencję do uogólniania: jak podwyżki, to wszystkim; jak Żyd, to "be"; a jak ktoś był "TeWu-kiem" to już od razu zdrajca. Ludzie opamiętajcie się! Byli tacy co jak podpisali "lojalkę" to donosili na wszystko i na wszystkich, a byli również ci, co podpisali bo potrzebowali za granice wyjechać i tyle. Kto myślał to SB bajerował i wtedy nikt na tym nie ucierpiał. Dajmy więc spokój, bo już widzę "las rąk" w górze, chętnych by postawić się władzy i stanąć na czele ludzi sprzeciwiających się władzy ludowej. Wałęsa miał żonę i dzieci, kupę życia przed sobą, i albo mógł coś dobrego zrobić albo harować dalej w stoczni i skończyć żywot jako obywatel PRL-u.

Polak przewrotnym jest. Chociaż cały świat chwali Wałęsę, za to co zrobił dla demokracji, to my go mieszamy z błotem. Amerykanie doceniają naszych żołnierzy, a my próbujemy z nich zrobić zbrodniarzy wojennych. Piłsudski przyczynił się do powstania niepodległej Polski, a wielu przeklinało go za późniejszy przewrót majowy.

Zatem, historycy niech badają historię bo taka ich praca, Wałęsa niech pozostanie Wałęsą, a my oceniajmy przez pryzmat tego, co wydarzyło się pozytywnego dzięki takim ludziom jak on a nie inaczej. I nie ważne czy to był Bolek, Lolek, czy Sierotka Marysia...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto