Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZSRR przestał istnieć 20 lat temu. Co wywalczyliśmy na Białorusi?

Robert Grzeszczyk
Obszar, który zajmował ZSRR - fragment mapy
Obszar, który zajmował ZSRR - fragment mapy Robert Grzeszczyk
Rozpad ZSRR spowodował, że po raz pierwszy od setek lat, Polska przestała graniczyć bezpośrednio z Rosją. Wydawało się, że stanowi to znaczącą wartość, którą będziemy cenić i rozwijać. Powinno to także przesądzić o strategii naszej polityki.

Dwadzieścia lat temu, 8 grudnia 1991 roku podpisano porozumienia "białowieskie". Uznaje się, że było to podstawą i zasadniczym impulsem wyzwolenia się wielu narodów zamkniętych - często nawet przez 70 lat w Związku Radziecki, a wcześniej w Rosji. Likwidacji uległ ZSRR. Rozpadło się imperium. Polska znalazła się w zupełnie nowej sytuacji geopolitycznej.
Nie miała na to bezpośredniego wpływu. Otrzymała prezent od historii.
Dziś widzimy, że to co zostało nam dane wraz z rozpadem imperium, w dużej mierze zostaje przez nową Rosję odzyskiwane. Polska nie kieruje się w swoich działaniach narodową racją stanu i strategią bezpieczeństwa państwa. Jaka jest dzisiejsza Rosja, czy budzi zaufanie?

Dysydent skazany

Polska prokuratura zgodnie z porozumieniami dwustronnymi zawartymi z Białorusią, przekazała Mińskowi materiały dokumentujące majątek jednego z dysydentów. Majątek, którym dysponował w naszym kraju. Nie wydawałoby się to niczym sensacyjnym, gdyby nie osoba, która ten majątek ukrywała w polskich bankach. Mamy bowiem do czynienia z Alesiem Bialackim - białoruskim bohaterem walki o wolność i sprawiedliwość, w rozumieniu niektórych mediów i stowarzyszeń. Z pewnością jest to przeciwnik prezydenta Łukaszenki. Informacje, które dostarczyła do Białorusi zgodnie z obowiązującym prawem polska prokuratura, pozwoliły na skazanie dysydenta na ponad cztery lata więzienia za zwykłe przestępstwa kryminalne. Wielkie to spowodowało zamieszanie. Ale przecież białoruski dysydent ukrywał swój majątek w obcym kraju i banku, w sposób całkowicie nonszalancki.

To tragedia dla Alesia Bialackiego, ale ... nie tylko. Mało kto mówi też o źródłach pochodzenia tego majątku, choć napomyka się, że oczywisty jest fakt, iż walczący o wolność, muszą przecież dysponować środkami na walkę polityczną.
Nikt nie wspomina o zwykłej nieprzezorności i braku elementarnych zasad ostrożności Pana Bialackiego, narażającego przy okazji na szwank nie tylko "darczyńców", ale również cały nasz kraj. Nikt nie wspomina o głupocie darczyńców. Właśnie ich poznaliśmy. Ich profesjonalizm również. Oczywiście w Polsce podjęto kroki w celu ukarania "winnych". Apelowało o to Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nie "odcięto" się od sprawy, jak to zwykle się czyni, lecz oskarżono Łukaszenkę i Białoruś. W jaskrawy sposób mieliśmy możność zapoznać się z dbałością administracji państwa o cel strategiczny i polską rację stanu.

Czytaj dalej --->

Tym samym Polska uczyniła kolejny krok, by zbliżyć swoje granice do Rosji. Wykonując przy okazji szereg małych kroczków, zatracała po drodze pozycję oraz interesy Polaków mieszkających na Białorusi. Prawdopodobnie niebawem stanie się tam, to samo, co na Litwie. Tylko drzemiący wciąż na Białorusi komunistyczny internacjonalizm powoduje, że sprawy tamtejszej Polonii nie wyglądają jeszcze tak, jak na Litwie.

O czyje prawa obywatelskie walczy i o czyje interesy dba Jerzy Buzek?

W tym samym czasie, gdy waliły się nasze interesy i strategia narodowa na Białorusi, Jerzy Buzek ubolewał, że niezależne sądownictwo Ukrainy, skazało byłą premier tego kraju. Inny polityk - Marek Saryusz-Wolski, nawoływał wręcz do krucjaty przeciwko naszemu największemu sąsiadowi na wschodzie w Parlamencie Europejskim i w salonach Brukseli. Z wielkim żalem wspominał o tym również Prezydent Bronisław Komorowski. W "cywilizowanej" Europie nie ma bowiem zwyczaju, by decydenci ponosili jakąkolwiek odpowiedzialność za swoje błędy, szczególnie te generujące konkretne straty finansowe. W takich okolicznościach, żadna strategia narodu i państwa, nie ma już znaczenia.

Józef Kowalski - przypadek nie całkiem hipotetyczny

Warto przy tej okazji przytoczyć nieznaną w kraju historię. Otóż nie tak dawno, zatrzymano w Polsce Józefa Kowalskiego. Prowadził on stowarzyszenie "Jutrznia swobody", które pod płaszczem walki o standardy demokracji, propagowało idee panslawizmu. Ma się rozumieć, że pod patronatem Rosji. Niektóre działania i publikacje "Jutrzni swobody", przedstawiały nieprawdziwy obraz stosunków USA i Polski. Godziło to w rację stanu i sojusze Polski oraz obowiązujący porządek prawny. Przy okazji ustalono, że Józef Kowalski dysponuje dobrze wyposażonymi zasobami na kontach w bankach mających siedziby w Moskwie. Akcja zatrzymania Józefa Kowalskiego, była wynikiem współpracy sił Polski i jednego z państw NATO. Nie było słychać jakiegokolwiek komentarza po stronie Rosji.

Czym się kieruje państwo...

Panowie reprezentujący interesy kraju zapomnieli prawdopodobnie, że już dawno przestali reprezentować swoje prywatne opinie czy zdanie licznych stowarzyszeń, które z prezentacji określonych poglądów i idei, nieźle "utrzymują swoje kanapy w stałej ciepłocie".

Czy zapomnieli o celach strategicznych? Może nigdy się nad nimi nie zastanawiali, bo ich nie artykułowali? Nie słyszę o celach strategicznych Polski od lat. A Donald Tusk musiał się cztery lata uczyć (co z ubolewaniem sam zauważył), by wyartykułować kilka z nich i to w niesprzyjającym czasie.
Warto pamiętać, że w okolicznościach sprzyjających zajmował się dość udanie zupełnie czymś innym.

Wracając do Białorusi: nie sposób nie zauważyć porażki, do której dochodzi na naszych oczach i w naszej świadomości. Właśnie rodzi się nowy system gospodarczy, którego granice będziemy mieli już za Bugiem. Gazprom bez
żadnych oporów przejmuje inicjatywę w tym kraju. Obserwujemy powrót Rosji na tereny Białorusi, powrót gospodarczy i polityczny. A Putin snuje przed Białorusinami kolorową przyszłość, ubolewając, że mało zarabiają.
Czy za chwile nie padną podobne słowa pod naszym adresem?

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto