W wyścigu 17. Grand Prix Skandynawii, rozgrywanego na torze w Malilli, doszło do zderzenia Tomasza Golloba z Emilem Sajfutdinowem. Winnym zdarzenia sędzia Anthony Steele uznał Tomasza Golloba i wykluczył go z powtórki. Dla Rosjanina był to jednak koniec zawodów i jak się później okazało, koniec tegorocznego sezonu.
Na oficjalnej stronie żużlowca, na co dzień startującego w barwach bydgoskiej Polonii, pojawiła się informacja, że dwukrotny Indywidualny Mistrz Świata Juniorów ma zwichnięty nadgarstek. To oznacza dla niego miesiąc w gipsie i kolejny spędzony na rehabilitacji.
Przypomnijmy, że to druga poważna kontuzja młodego żużlowca w tym roku. Wcześniej podczas Grand Prix Czech w Pradze Emil miał groźny upadek, w trakcie którego doznał poważnego złamania ręki. Na tor powrócił po ponad dwumiesięcznej przerwie zaledwie tydzień temu.
Ta wiadomość szczególnie martwi kibiców Polonii Bydgoszcz, której to Sajfutdninow jest liderem. Gryfy już za dwa tygodnie rozpoczną walkę o utrzymanie w Ekstralidze, mierząc się z częstochowskim Włókniarzem. W sezonie zasadniczym, gdy Emil leczył kontuzję ręki, drużyna Polonii przegrywała mecz za meczem, a najczęściej, obok nierównej formy pozostałych bydgoszczan, brakowało punktów rosyjskiego ulubieńca bydgoskich kibiców.
Najważniejsze jednak by jeden z najbardziej widowiskowo jeżdżących żużlowców wrócił do pełnej sprawności fizycznej i psychicznej. Tegoroczny sezon jest dla Emila stracony, ale w myśl zasady "co nas nie zabije to nas wzmocni" , w przyszłym sezonie powinno być już tylko lepiej.
źródło: www.emilracing.eu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?