Żużel. Emocjonująca inauguracja!GTŻ Grudziądz - PSŻ Lechma Poznań

W świąteczny, słoneczny poniedziałek sympatycy speedwaya w Grudziądzu bardzo licznie pojawili się na stadionie, by dopingować swoich ulubieńców podczas inauguracyjnego pojedynku z ekipą poznańskiego PSŻ-u. W awizowanych składach obu ekip dokonano jednej zmiany. W miejsce przeżywającego problemy sprzętowe Rafała Trojanowskiego trener "Skorpionów" Zbigniew Jąder desygnował do boju debiutanta na polskich torach, Australijczyka Tyrona Proctora.

Już pierwsze biegi pokazały, że licznie zgromadzona publiczność będzie świadkiem ciekawego meczu. Pierwsze emocje mieliśmy już w trzecim wyścigu, kiedy to Tyron Proctor pomimo słabszego startu zdołał wyprzedzić na dystansie Edwarda Kennetta i walczył do końca o wygraną z Oliverem Allenem. Niezwykle pechowo jeździł dzisiaj Robert Miśkowiak, który w czwartej odsłonie podczas walki o prowadzenie z Krzysztofem Buczkowskim stworzył niebezpieczną sytuację na torze, przez co zawodnik GTŻ-u ledwo opanował maszynę.

Sędzia przerwał bieg i wykluczył z powtórki "Miśka". W niej para Buczkowski-Mroczka bez najmniejszych problemów wygrała z Damianem Celmerem. Odpowiedz gości była natychmiastowa. Para Daniel King - Norbert Kościuch wygrała podwójnie i po pięciu biegach gospodarze prowadzili tylko 17:13.

Następne wyścigi to rosnąca przewaga GTŻ-u za sprawą bardzo dobrze dysponowanych Chrzanowskiego, Mroczki i Buczkowskiego. Kolejny popis walecznej jazdy Tyrona Proctora można było zaobserwować w szóstym biegu, kiedy to na ostatnich metrach Australijczyk zdołał rozdzielić parę Buczkowski - Mroczka. Trener "Skorpionów" w dziewiątym wyścigu skorzystał z pierwszej rezerwy taktycznej. Słabo spisującego się Mateusza Szczepaniaka zastąpił Daniel King. Jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja, gdyż Anglik pewnie zwyciężył, zaś partnerujący mu Proctor zameldował się na linii mety na trzecim miejscu.

Z kolejnej rezerwy taktycznej poznaniacy skorzystali w jedenastym biegu. Szczepaniaka zastąpił Norbert Kościuch. Jednak świetnie dysponowani tego dnia Chrzanowski i Buczkowski nie dali sobie wydrzeć podwójnego zwycięstwa w tym biegu, powiększając przewagę swojego zespołu do czternastu punktów. Do końca serii meczu poznaniacy walczyli o każdy punkt, by wywieźć z Grudziądza jak najlepszy rezultat. Potwierdzeniem tego był pierwszy z biegów nominowanych, kiedy para King-Kościuch wygrała 5:1.

Mimo przegranej zespół z Poznania pokazał się z bardzo dobrej strony. Biegi z udziałem Tyrona Proctora, Norberta Kościucha, czy Adriana Szewczykowskiego bez wątpienia mogły się podobać licznie przybyłej publiczności. W zespole z Grudziądza bardzo dobrze zaprezentował się Krzysztof Buczkowski, który nawet po przegranym starcie, na dystansie z łatwością mijał rywali. Bardzo dobrze zaprezentowali się także Tomasz Chrzanowski oraz Artur Mroczka. Pozostała czwórka zawodników zaprezentowała się bardzo słabo, zdobywając razem tylko 14.punktów.

GTŻ Grudziądz - 50:
9. Davey Watt 4+1(1,1,0,1*,1)
10. Tomasz Chrzanowski 12(3,3,2,3,1)
11. Oliver Allen 5(3,1,1,0)
12. Edward Kennett 1(1,0,-,-)
13. Krzysztof Buczkowski 13+2(2*,3,3,2*,3)
14. Artur Mroczka 11+1(3,3,1,2*,2)
15. Kevin Woelbert 4(0,2,2,0)

PSŻ Lechma Poznań - 40:
1. Norbert Kościuch
9+1(2,2*,0,1,1,3
2. Daniel King 9+1(0,3,1,3,0,2*)
3. Mateusz Szczepaniak 0(0,0,-,-)
4. Tyron Proctor 10(2,2,1,3,2)
5. Robert Miśkowiak 0(w,0,w,-)
6. Adrian Szewczykowski 9+1(1*,2,3,3,0,0)
7. Damian Celmer 3(2,1)

Bieg po biegu:
1. (67,65) Chrzanowski, Kościuch,Watt, King 4:2
2. (67,84) Mroczka, Celmer, Szewczykowski, Woelbert 3:3 (7:5)
3. (68,00) Allen, Proctor, Kennett, Szczepaniak 4:2 (11:7)
4. (67,87) Mroczka, Buczkowski, Celmer, Miśkowiak (w) 5:1 (16:8)
5. (68,44) King, Kościuch, Allen, Kennett 1:5 (17:13)
6. (68,16) Buczkowski, Proctor, Mroczka, Szczepaniak 4:2 (21:15)
7. (68,50) Chrzanowski, Szewczykowski, Watt, Miśkowiak, 4:2 (25:17)
8. Buczkowski, Mroczka, King, Kościuch 5:1 (30:18)
9. (68,94) King, Chrzanowski, Proctor, Watt 2:4 (32:22)
10. (69,19) Szewczykowski, Woelbert, Allen, Miśkowiak (w/u) 3:3 (35:25)
11. (69,50) Chrzanowski, Buczkowski, Kościuch, King 5:1 (40:26)
12. (69,13) Szewczykowski, Mroczka, Kościuch, Allen 2:4 (42:30)
13. (69,16) Proctor, Woelbert, Watt, Szewczykowski, 3:3 (45:33)
14. (69,34) Kościuch, King, Watt, Woelbert 1:5 (46:38)
15. (68,34) Buczkowski, Proctor, Chrzanowski, Szewczykowski 4:2 (50:40)

Najlepszy czas dnia uzyskał Tomasz Chrzanowski (67,65 sek.) w pierwszym wyścigu.