Funkcjonariusz straży miejskiej przeprowadzał kontrolę w bloku znanym z zakłócającej w nim spokój młodzieży. Kilkakrotnie pukał do drzwi kobiety. Zaniepokojony ciszą i zamkniętymi oknami w mieszkaniu postanowił porozmawiać z sąsiadami. Stwierdzili oni, że kobieta już od kilku miesięcy nie wychodziła z domu. Patrząc przez okno od kuchni strażnik zauważył rozbite szklane naczynia na podłodze oraz portfel leżący na stole. Za zgodą kierowniczki administracji postanowił wezwać na miejsce patrol policji. O pomoc poprosił też straż pożarną.
Po przybyciu służb zdecydowano o wyważeniu drzwi do mieszkania kobiety. Funkcjonariusze znaleźli kobietę leżącą na podłodze, a lekarz z pogotowia stwierdził zgon. Mieszkanka klatki często zgłaszała interwencje, była też znana strażnikowi, który kontrolował jej mieszkanie podczas jej nieobecności w mieszkaniu. Kobieta była samotna i schorowana - miała problemy ze wzrokiem i poruszaniem się.
Źródło: Straż Pożarna w Płocku
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?