Dzisiaj o godz. 14.00 miała miejsce manifestacja zwolenników legalizacji marihuany. Około 150 osób zebrało się pod Sejmem.
Przed rozpoczęciem akcji doszło do zatrzymania Andrzeja Dołeckiego, przedstawiciela inicjatywy Wolne Konopie, współorganizatora dzisiejszej manifestacji. W ten sposób uczestnicy demonstracji pod Sejmem zostali pozbawieni nagłośnienia. Mężczyzna miał przy sobie substancję imitującą marihuanę, najprawdopodobniej majeranek. Patrolujący okolicę Sejmu policjanci nie potwierdzili innych zatrzymań.
Podczas demonstracji można było usłyszeć hasła dotyczące uwolnienia Andrzeja Dołeckiego, a także popularny slogan "palić, sadzić, zalegalizować!". Na miejscu pojawiło się wiele znanych twarzy m.in. Janusz Korwin Mikke, muzyk Metrowy i Kamil Sipowicz, prywatnie partner Kory. Zjawiła się także liczna reprezentacja Ruchu Palikota, m.in. Anna Grodzka, Michał Kabaciński, Wojciech Penkalski oraz sam lider partii. Janusz Palikot podkreślał przez megafon lecznicze właściwości marihuany i wraz z organizatorami marszu zapalił jointa. Demonstracja miała początkowo potrwać do godz. 15.00, jednak zakończono ją pół godziny wcześniej.
Organizatorzy mówili, że celem dzisiejszego zgromadzenia jest sprawdzenie, jak działa przepis art. 62a ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dzięki temu przepisowi użytkownicy konopi mają nie być karani za posiadanie niewielkich ilości narkotyku na własny użytek. Organizatorzy dzisiejszej manifestacji podkreślali, że w praktyce jest zupełnie inaczej.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?