Teleskop Keplera dokonał analizy światła widzialnego docierającego z 500 odległych galaktyk - donosi NASA. Badano je w 30-minutowych odstępach. Obszar składa się z co najmniej 50 bilionów gwiazd. Astronomowie byli nastawieni na poszukiwanie wybuchów supernowych.
W 2011 r. teleskop wychwycił wybuch dwóch masywnych gwiazd. Pierwsza z nich KSN 2011a była 300 razy większa od naszego Słońca i znajdowała się 700 mln lat świetlnych od naszej planety. Druga, KSN 2011d jest 500 razy większa od naszej gwiazdy i znajduje się w odległości 1,2 mld lat świetlnych.
Wybuch supernowych typu II następuje, gdy gwieździe wyczerpuje się paliwo - przypomina NASA. Pod wpływem grawitacji zaczyna się ona zapadać.
Co daje naukowcom obserwacja tego zjawiska? Dzięki nim dowiadują się w jaki sposób pierwiastki rozproszone zostały w czasie i przestrzeni.
"Wszystkie ciężkie pierwiastki we wszechświecie pochodzą z wybuchów supernowych. Srebro, nikiel i miedź w ziemi, a nawet w naszym organizmie mają źródło w wybuchowej agonii gwiazd" - mówi Steve Howell z misji Kepler. "Życie istnieje dzięki supernowym" - dodaje.
NASA/x-news
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?