Dodaj zdjęcie profilowe

avatarMagdalena Ciszewska

Polska
tak...gdzieś pisać :) i o tym, co mnie interesuje.
Mieszkaniec Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Dodano 2010-02-11 17:04:00

"INA 1916-2009" czyli rzecz o przemijaniu

Czy temat przemijania i śmierci może przejąć i zastanowić młodych? Przecież każdy chce żyć chwilą, teraźniejszością oraz snuć plany na przyszłość. Młodzi ludzie mają mnóstwo ważnych spraw na głowie. Ich zainteresowania koncentrują się wokół tematów ważkich - pragną aktywności. O starości myśli się r

Mieszkaniec Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Dodano 2008-12-27 18:20:49

Kamieniem z główki

Siedzi facet przy stoliku w krakowskim Vis a Vis. Niemalże dotyka ramieniem drugiego faceta. Niemalże trąca się z nim filiżanką parzonej kawy. Tamten drugi facet jest z kamienia i chyba jest kamiennie obojętny. Choć co do tego nigdy nie można mieć pewności. Kiedyś gwarzyli razem całkiem prawdziwie i

Mieszkaniec Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Dodano 2008-09-21 14:15:18

„Aktor grający bidulę”

Pięć muskularnych nagich torsów lekko zroszonych potem przesłoniło mi scenę i na chwilę świat. Tańczyli w opętańczym tańcu tubylców, napinając kusząco mięśnie i prezentując w dłoniach siekiery niczym jakąś broń. Szukali pracy. Co ja mówię? Oni wręcz wdzięczyli się do chlebodawcy z nadzieją wlepiając

Mieszkaniec Magdalena Ciszewska

Magdalena Ciszewska

Dodano 2008-05-18 15:48:25

"Wieczór z gwiazdami" w Obserwatorium Astronomicznym UJ

Kto w Krakowie wie, gdzie znajduje się tamtejsze obserwatorium astronomiczne? Kto z Krakowa tam był? Kto widział kopuły obserwacyjne i wielki radioteleskop, który "wita" przekraczających bramę obiektu? Chętnie przeprowadziłabym ankietę o podobnej treści wśród mieszkańców "starego grodu". Bez takich badań bowiem mam niejasne przeczucie, że na większość pytań odpowiedzi byłyby przeczące. A obiekt, o którym napiszę poznać warto.

Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika jest jednostką Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie zajmuje się fizyką komet, fotometrią i modelami gwiazd zmiennych, obserwacjami radiowego promieniowania Słońca, badaniem pozagalaktycznych radioźródeł, aktywnych jąder galaktyk, materią międzygwiezdną i międzygalaktyczną oraz wieloma pokrewnymi tematami.
Mimo, iż prowadzi we własnym zakresie i we współpracy z zagranicznymi ośrodkami szereg skomplikowanych badań nie zawsze dostępnych umysłowi laika, to nie nazwałabym obserwatorium miejscem zamkniętym i nieprzyjaznym amatorom. Przykładem tego mogą być chociażby cyklicznie organizowane „Wieczory z gwiazdami”, w których programie znajdują się wykłady prowadzone przez pracowników jednostki oraz pokazy nieba realizowane przy sprzyjających warunkach atmosferycznych. Potrzeba więc trochę szczęścia, by doświadczyć nieziemskich (dosłownie) widoków pierścieni Saturna z wdzięczną przerwą Cassiniego czy księżyców gazowego olbrzyma naszej Galaktyki – Jowisza.

Wieczór 16 maja był szczególny, gdyż w ramach ósmego Festiwalu Nauki w Krakowie (14 – 17 maja) przewidziano aż trzy wykłady popularnonaukowe, wystawę meteorytów, zwiedzanie kopuł obserwacyjnych oraz pokaz nocnego nieba. Zachęcona informacją umieszczoną na internetowej witrynie obserwatorium, postanowiłam skorzystać z wyjątkowej okazji.

Obiekty naukowej placówki prezentowały się doprawdy uroczo wśród soczystej zieleni drzew, która chyba tylko w maju przybiera tak intensywny odcień.

Załoga obsługująca Festiwal Nauki wskazała mi drogę do sali, gdzie odbyć się miał pierwszy wykład. Zasiadłam wśród garstki osób, która przybyła by posłuchać o astronomii promieniowania gamma (promieniowanie o najsilniejszej energii) oraz obserwacjach przestrzeni kosmicznej prowadzonych w tym zakresie. Prawdę mówiąc poczułam się nieco przytłoczona szczegółowością i nagromadzeniem specjalistycznej wiedzy, którą przyswoić mogły jedynie umysły ściślej zaznajomione z tematem. Z lekkim niepokojem oczekiwałam więc na drugi wykład. Zupełnie niepotrzebnie, gdyż prof. Marek Urbanik cudownie barwnym i strawnym stylem opowiedział o tym, co znajduje się "między gwiazdami" i w pełni zaspokoił mój humanistyczny i dyletancki sposób patrzenia na astronomię. W trakcie jego wykładu osób na sali wciąż przybywało. Towarzystwo poczęło się robić coraz bardziej zróżnicowane, poczynając od samotnych przybyszów, a kończąc na całych rodzinach z dziećmi. Trend utrzymywał się aż do ostatniego wykładu – profesora Stanisława Zoły o poszukiwaniu planet, który to temat naukowiec wzbogacił także o własne doświadczenia. Znajdował się bowiem w zespole badawczym, który odkrył planetę.

W sali wykładowej spokój i naukowe skupienie, a za oknami początkowo kojący śpiew ptaków, który stopniowo zagłuszyły odgłosy deszczu i piorunów. To oznaczało jedno – z fascynujących obrazów możliwych do obejrzenia dzięki 35-centymetrowemu teleskopowi Maskutowa (i łaskawej pogodzie) niestety nic nie wyjdzie. Na pogodę, jak wiadomo, żadnej rady nie ma.

Przybyłej naprawdę licznie publiczności wystarczyć musiały barwne opowieści naukowców, odzierające nieco bezkresny wszechświat z mroku tajemnic i przybliżające specyfikę zawodu astronoma. Sądząc po radosnych minach dorosłych i jeszcze radośniejszych minach ich pociech, żądza wiedzy, a także przygody została zaspokojona.

„Wieczory z gwiazdami” organizowane są cyklicznie przez Obserwatorium Astronomiczne UJ, ul. Orla 171 w Krakowie. Więcej informacji na stronie

  • 2008-12-27 18:20

    Kamieniem z główki

  • 2008-09-21 14:15

    „Aktor grający bidulę”