Dodaj zdjęcie profilowe

avatarbaranowskiadam

pomorskie
Mieszkaniec baranowskiadam

baranowskiadam

Dodano 2012-05-28 21:38:28

Nam strzelać nie kazano. Kto może stać się wielkim przegranym Euro 2012

Wielkie turnieje kreują wielkie gwiazdy, ale też i wielkich przegranych. Do dzisiaj wspomina się gole samobójcze i przestrzelone karne, które sprawiały, że drużyna żegnała się z turniejem. Najtragiczniej skończyło się to dla Kolumbijczyka Andresa Escobara, który w 1994 roku umieścił piłkę w we własnej siatce, co sprawiło, że szanse na sukces w turnieju zostały maksymalnie zminimalizowane. Kilkanaście dni po powrocie do kraju został bestialsko zamordowany.

Szczęścia nie mieli również „wielcy” piłkarze, którzy w decydujących momentach nie potrafili udźwignąć ciężaru. Roberto Baggio na wspomnianym mundialu w USA nie strzelił decydującej jedenastki w finale i z triumfu mogli cieszyć się Brazylijczycy. Dwa lata wcześniej w półfinale EURO pomylił się Marco van Basten i jego Holandia musiała ustąpić miejsca, w meczu o złoto, Duńczykom. W tym miejscu należy również wspomnieć o naszym Kazimierzu Deynie, który w 1978 roku nie wykorzystał karnego w meczu z Argentyną przy stanie 0:1. Gdyby doprowadził do wyrównania, to mogłoby się skończyć inaczej, niż 0:2. A przed turniejem „biało-czerwoni” zapowiadali walkę o złoto, ostatecznie skończyło się wielkim rozczarowaniem...

Na kilkanaście dni przed początkiem turnieju wszyscy myślą o ewentualnych bohaterach, wielkich nieobecnych, czy możliwych rozstrzygnięciach. Ja również, ale przy okazji postanowiłem stworzyć „jedenastkę” możliwych przegranych tego turnieju. Znajdują się w niej zawodnicy, którzy „zabierają” miejsce innym, jak i również gwiazdy, które nie radzą sobie z presją w najważniejszych momentach.

Bramkarz

Pepe Reina.
Zastąpił w barwach Liverpoolu Jerzego Dudka, ale dla kibiców z Anfield nigdy nic nie wygrał. W reprezentacji zadebiutował 7 lat temu, ale rozegrał tylko 24 spotkania. Wciąż pierwszym bramkarzem mistrzów świata jest Iker Cassilas i tylko tragedia mogłaby sprawić, że Reina pojawi się w bramce. Trener Hiszpanów powinien dawać szansę młodszym. Reina tak naprawdę nigdy nie będzie numerem jeden z prawdziwego zdarzenia. W tym sezonie zagrał w barwach „The Reds” 46 meczów o stawkę, puścił 50 bramek i tylko 14 razy zachował czyste konto.

Obrońcy

Glen Johnson.
Kolejny zawodnik Liverpoolu w tym zestawieniu. Od jego debiutu kadrze minęło aż 9 lat, ale kibice angielscy pewnie wciąż tęsknią za Garym Nevillem, który na prawej stronie defensywy prezentował się zdecydowanie lepiej. 8. miejsce w Premiership i słaba postawa obrony na pewno nie była oczywiście tylko jego winą, ale od reprezentanta kraju powinno się wymagać o wiele więcej. To może być najsłabszy punkt defensywy „Lwów Albionu”, jeśli oczywiście przekona do siebie nieobliczalnego Roya Hodgsona.

John Terry. Mogłoby się wydawać, że uwziąłem się na zawodników z angielskiej Premier League, ale tak nie jest. Za czasów Terry'ego reprezentacja nie odniosła żadnego sukcesu, choćby półfinału wielkiej imprezy. Na dodatek kapitan Chelsea nie radzi sobie najlepiej w decydujących momentach. To on nie strzelił karnego, który dałby jego drużynie triumf w finale Ligi Mistrzów 2008. W tym roku zachował się jak idiota w półfinałowej potyczce przeciwko Barcelonie. A być może to właśnie jego brak pozytywnie wpłynął na grę „The Blues” w finale. Oczywiście, czy to prawda nigdy się nie dowiemy. Może lepiej będzie dla Anglików, gdy nie zagra?

Jerome Boateng. Podstawowy obrońca Bayernu Monachium, który w tym sezonie przegrał wszystko, co mógł. Boateng zagrał 90 minut w meczu, który zadecydował o mistrzostwie Niemiec (porażka z Borussią 1:0). Przez 90 minut finału Pucharu Niemiec dyrygował linią obronną, która dała sobie strzelić 5 bramek. Dodając do tego przegrany finał Ligi Mistrzów można powiedzieć, że 24-letni obrońca nie jest specjalistą od spotkań o stawkę. Nie był to dla niego najlepszy sezon.

Sebastian Boenisch. I choć wcześniej chciałem wspomnieć o polskich obrońcach, to w defensywie największy problem będziemy mieć na lewej stronie. 1,5 roku przerwy musiało się odbić na formie zawodnika Werderu Brema. Nieograny, z nadwagą, nie najlepiej rozumiejący się z kolegami. Jeśli Grecy, Rosjanie i Czesi chcą z nami wygrać, to będą atakować swoją prawą stroną.

Pomocnicy

Arjen Robben.
Jeśli Holendrzy będą strzelać na Euro karne, to wątpię, aby do piłki podszedł zawodnik Bayernu. Nie strzelił z Borussią, nie strzelił z Chelsea. Chodząca porażka. Na Euro może być kompletnie rozbity, a bez jego dobrej gry nie będzie sukcesu. Bert van Marwijk będzie mógł łatwo wskazać winnego niepowodzenia na mistrzostwach Europy.

Adam Matuszczyk. Jedyna nadzieja na sukces naszej reprezentacji, to brak kontuzji. Nie dość, że na środku grają i tak mocno średni Murawski i Polanski, to na ławce jest jeszcze gorzej. Najsłabszym ogniwem jest ulubieniec Franciszka Smudy – Adam Matuszczyk. Aby pojechać na Euro przeniósł się do 2. Bundesligi, ale nawet to nie sprawiło, że zaczął regularnie grać. Największa pomyłka selekcjonera „biało-czerwonych”.

Bastian Schweinsteiger. Niezwykle ambitny i zadziorny, ale przeżywający niepowodzenia. To on mógł sprawić, że Bayern będzie bardzo blisko triumfu w Champions League. To on był najbardziej załamany po meczu. Jeśli Joachim Loew nie dotrze do niego, to może być problem. O formę fizyczną nie ma co się obawiać. Gorzej może być z psychiką. Bayern wszystko przegrał, „Schweini” również.

Stewart Downing. Jeśli miałbym wskazać zawodnika, który najbardziej nie zasłużył na przyjazd do Polski i Ukrainy, to byłby to właśnie Downing. Jak można całemu narodowi wmawiać, że wśród 23 najlepszych piłkarzy jest zawodnik, który w 36 meczach Premiership nie strzelił żadnej bramki i nie miał choćby jednej asysty? A naprawdę wyspiarze mają z czego wybierać. Widać, że współpraca z początku sezonu Hodgsona z Downingiem układała się na tyle dobrze, że 28-latek nie musiał bać się o miejsce w składzie.

Napastnicy

Andy Carroll.
Kolejny z wynalazków Hodgsona. W Newcastle przez chwilę nawiązał do legendarnych występów Alana Shearera. Po przejściu do Liverpoolu zapomniał jak się gra w piłkę. 35 spotkań w tym sezonie Premiership i 4 bramki. I to nim Anglicy chcą straszyć w pierwszych dwóch meczach Euro? Bo trzeba przecież pamiętać, że przeciwko Francji i Szwecji nie zagra Wayne Rooney.

Fernando Torres. W lidze nie strzelał przed ponad pół roku! Cień zawodnika sprzed lat. Gdyby David Villa był zdrowy, to mógłby pomarzyć o powąchaniu murawy. Teraz jego szanse wzrastają, ale w takiej formie nie daje żadnej gwarancji. Jego problemem nie jest skuteczność. Torres po prostu gra beznadziejnie! W tym roku zagrał w 49 oficjalnych spotkaniach, a strzelił 11 bramek: 6 w Premiership, 3 w LM i 2 w Pucharze Anglii. Aż dziw bierze, że trener Del Bosque do szerokiej kadry nie powołał Raula...

Cała jedenastka możliwych przegranych Euro 2012: Pepe Reina - Glen Johnson, John Terry, Jerome Boateng, Sebastian Boenisch - Arjen Robben, Adam Matuszczyk, Bastian Schweinsteiger, Stewart Downing - Andy Carroll, Fernando Torres.
https://plus.google.com/u/0/b/113986743078714025442/113986743078714025442/posts

Mieszkaniec baranowskiadam

baranowskiadam

Dodano 2012-05-17 11:06:50

Noclegi w Gdańsku w czasie Euro 2012. Poradnik dla kibiców

Szukasz taniego noclegu w Gdańsku w czasie Euro 2012? Szukasz miejsca, gdzie będziesz mógł z kibicami z całej Europy cieszyć się atmosferą mistrzowskiej imprezy? Jeśli tak, to musisz czytać dalej!

Poczuj mistrzowski klimat Gdańska - w dzień i w nocy!


Mistrzostwa Europy, to nie tylko przedsięwzięcie dla krajów gospodarzy, ale również dla miast, w których odbędą się spotkania! Jednym z nich jest dobrze znany Gdańsk. Miasto usytuowane nad samym morzem, w którym odbędą się cztery spotkania. 3 fazy grupowej, w którym zagrają mistrzowie świata i Europy Hiszpanie. Ich rywalami będą: Włosi (10 czerwca), Irlandczycy (14 czerwca) i Chorwaci (18 czerwca). Dodatkowo, 22 czerwca na PGE Arenie odbędzie się ćwierćfinał między 1. drużyną grupy B, a 2. grupy A, w której gra reprezentacja Polski.

Ze statystyk poprzednich mistrzostw wynika, że liczba gości odwiedzających miasta, w których rozgrywane są mecze jest około 5-10 razy większa od pojemności stadionu. Zatem w Gdańsku oczekuje się przybycia około 300 tys. osób. Zdecydowana większość to ludzie w wieku do 30 lat. Oznacza to, że na pewno będą szukać tańszych noclegów, nawet kosztem wygody!

Sam jestem kibicem piłkarskim. Kilka dni temu miałem przyjemność oglądać ekscytujący finał Ligi Mistrzów między Bayernem Monachium a Chelsea Londyn. Wszystko działo się na stadionie Bawarczyków - Allianz Arenie. Kibice z Londynu tłumnie zjechali się do Niemiec, ale czy oni myśleli o noclegu? Dla nich to był wypad na mecz, ewentualne świętowanie do białego rana i powrót do domu! Dla Gdańska będzie to zupełnie inny ciężar gatunkowy, bo jacy kibice zaraz po meczu będą wracać? Nie sądzę, aby było ich wielu. Wszyscy będą szukać taniego noclegu u znajomych lub w hotelu. A przecież są inne rozwiązania... Jakie? O tym poniżej.

Jaką alternatywę mają kibice spoza trójmiasta? Tak naprawdę niemal jej nie ma. Z ciekawością, w poszukiwaniu noclegu, zaglądnąłem na jeden z bardziej znanych lokalnych portali. Gdybym odwiedzał trójmiasto w tym tygodniu - czekałyby na mnie aż 42 obiekty hotelowe z całkiem przystępną ofertą. Gdybym jednak chciał przyjechać w dniu pierwszego meczu, do wyboru miałbym tylko 4 hotele z cenami średnio czterokrotnie wyższymi od dzisiejszych. A za parę dni, zapewne i te oferty znikną. A nawet jeśli nie, to wciąż są wysokie. Dla mnie za wysokie. Nocleg w hotelu, to tak naprawdę koszty liczone w tysiącach złotych! Mam szczęście, że mieszkam w Gdańsku i mogę (choć nie muszę) przez cały miesiąc nasiąknąć atmosferą wielkiego turnieju.
W Sopocie, parę tysięcy osób znajdzie nocleg na profesjonalnym polu namiotowym organizowanym pod marką piwnego sponsora Euro 2012. Z Sopotu jednak do stadionu jest kilkanaście kilometrów, a podróż komunikacją miejską nie będzie należała do komfortowych. Sam podróżuję na co dzień w taki sposób i zachwycony nie jestem. A pewnie w gorącym czerwcu będzie jeszcze gorzej...

Zostaje więc nocleg w Gdańsku. Drogie hotele, bądź jeszcze droższe mieszkania do wynajęcia odpadają. Kibicom do wyboru zostają trzy pola namiotowe: Gdańsk Football Camp 2012 zlokalizowane w centrum miasta, Activator Camp 2012 w odległości 350 metrów od stadionu i Stadion1km - The Fan Enclave, z którego na PGE Arenę w 15 minut można dojść na piechotę, a jeszcze bliżej jest do plaży.

Ceny są bardzo podobne. Najgorzej wygląda to w tym pierwszym miejscu, gdzie rezerwacji można dokonać na 2, 4, 6 lub 11 dni. Nie ma innych opcji. Samo miejsce sprawia, że znajdujemy się blisko wydarzeń, ale na stadion trzeba dojechać. Narażamy się na korki i tłok. A do plaży mamy 20 minut komunikacją miejską.

Drugie miejsce - Activator Camp 2012 - sprawia dobre wrażenie. Największym plusem jest widok na stadion. Minusem są ceny... w dni meczowe i około meczowe. Cennik nie jest stały, od 50 złotych za dobę - jak to pięknie brzmi... OD. Niemal od razu mnie to zniechęciło, ale się nie poddałem. Ale ile musiałem się naklikać, żeby zarezerwować nocleg! Jest to naprawdę misja dla wytrwałych.

Miejscem pośrednim wydaje się być Stadion1km - The Fan Enclave w Gdańsku Brzeźnie. Przejrzysta strona, na której w prosty sposób dowiemy się najważniejszych rzeczy. Stałe ceny w dni meczowe i te, w których „nic” się nie dzieje. No i blisko na plażę. Ja, jako mieszkaniec Gdańska, mam to na co dzień, ale przybywający z całej Polski, a nawet Europy kibice będą na pewno tą możliwością zachwyceni.

Bo czego potrzeba kibicom w takim mieście jak Gdańsk? Zwiedzać można, ale ile? Jeden, albo dwa dni. A najlepiej trzymać się na uboczu. Brzeźno jest do tego idealne! Wiem co mówię, bo mieszkałem tam ponad 20 lat. Cisza, spokój i plaża! Ludzie będą mogli spędzać całe dnie leżąc na słońcu i cieszyć się piłkarskim świętem i piękną pogodą! A gdy tylko ona się zepsuje, to w ciągu kilku minut znajdą się w swoim miejscu noclegowym... i dalej będą mogli świętować!

Biwaki, o których wspominam będą panować nad rozbawionymi kibicami, ułatwią nad nimi nadzór. Trzeba pamiętać, że to nie są „turyści”, którym zależy na zwiedzaniu. Oni kochają futbol i zapewne nie będą stronić od alkoholu. Dla właścicieli tych pól biwakowych - czerwiec będzie unikatową organizacyjną przygodą. Nigdy przedtem i zapewne, nigdy potem, Gdańska nie nawiedzą w jednym czasie, dziesiątki tys. młodych, rozentuzjazmowanych Europejczyków.

Miejmy nadzieję, że mistrzostwa będą wspaniałym świętem bez istotnych incydentów i że wspomnienia z Gdańska będą nadzwyczaj sympatyczne.

Dobrze zorganizowane biwaki z pewnością przyczynią się do podtrzymania pozytywnego wizerunku Gdańska - miasta gospodarza Mistrzostw Europy.
Postanowiłem skontaktować się z Pawłem Andrzejkowiczem, wiceprezesem zarządu spółki Pole Position Camp - organizatora biwaku Stadion1km - The Fan Enclave - w Gdańsku Brzeźnie, przy al. Gen. J. Hallera 240, aby dowiedzieć się więcej na temat jego Campu, którego oferta i usytuowanie wydaje się szczególnie korzystne.

Adam Baranowski: Skąd pomysł na Pole Position Camp - Stadion1km?
Paweł Andrzejkowicz: Sam jestem kibicem, byłym piłkarzem. Jestem przekonany, że młodzi miłośnicy piłki nożnej, nie grzeszący nadmiarem gotówki szukać będą miejsc tanich, bezpiecznych i atrakcyjnych, oczywiście z ich punktu widzenia. Dużo zabawy, nowe znajomości. Sportowe emocje połączone z przygodą, z możliwością zwiedzania trójmiasta i Pomorza - to chcemy im zaoferować!

Kiedy Camp wystartuje i jakie są największe plusy tej lokalizacji?
Obiekt byłych torów łuczniczych jest wprost stworzony na organizację biwaku.
Pole średniej wielkości - 750 namiotów. 15 minut spacerkiem od stadionu i 500 metrów od plaży w Brzeźnie. Dwa kroki do tramwaju… Tyle gastronomi ile trzeba, sporo dobrej muzyki. Otwarcie 6 czerwca - cztery dni przed pierwszym meczem Euro 2012 w Gdańsku. Tak naprawdę dla kibiców wszystko będzie dostępne na miejscu.

Czy takie pola namiotowe są na pewno potrzebne?
Sądzę, że biwaki są konieczne, a wręcz niezbędne. To najbardziej skuteczna forma panowania nad tysiącami rozbawionych kibiców. Alternatywą dla biwaków, są rozproszone po różnych częściach miasta, pozostające poza kontrolą, grupy młodych ludzi - pełnych fantazji, energii i nieprzewidywalnych pomysłów. Proszę również zwrócić uwagę na ceny hoteli i mieszkań do wynajęcia w tym czasie. To są ogromne pieniądze. Może u nas nie będzie tak komfortowo, ale tu nie o to chodzi.

Do jakich kibiców kierujecie swoją ofertę? Polacy czy obcokrajowcy?
Dla nas nie ma różnicy. Czekamy na prawdziwych, zapalonych kibiców, którzy chcą być blisko wydarzeń, którzy lubią wspólnie przeżywać piłkarskie emocje. Czekamy na Polaków i międzynarodowe gromady fanów w różnych narodowych barwach. Szczególnie cieszymy się na przyjazd Hiszpanów. Ich reprezentacja rozgrywać będzie w Gdańsku aż trzy mecze. Liczymy na ich temperament i koloryt. Bronią mistrzowskiego tytułu i są faworytem, a ich kibice kochają się bawić.

https://plus.google.com/u/0/b/113986743078714025442/113986743078714025442/posts

Mieszkaniec baranowskiadam

baranowskiadam

Dodano 2010-06-16 20:48:14

Mundial 2010. RPA - Urugwaj 0:3

Gospodarze na kolanach! Republika Południowej Afryki w pierwszym meczu drugiej kolejki fazy grupowej została rozbita przez Urugwaj. Dla ekipy z Ameryki Południowej dwie bramki zdobył Diego Forlan, a jedną Alvaro Pereira. Druga kolejka fazy grupowej zainaugurowana! Gospodarze jedną nogą poza turnieje

  1. Pierwszy raz tutaj?

    Cieszymy się, że dołączyłeś do serwisu naszemiasto.pl
    Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w zrobieniu pierwszych kroków:

  2. Zwiększ atrakcyjność profilu

    Dodaj tło, zadbaj aby profil miał unikatowy wygląd i wyróżniał się na tle innych

  3. Daj się poznać

    Uzupełnij podstawowe informacje profilowe, dodaj zdjęcie i bądź rozpoznawalny

  4. Dziel się nowymi wydarzeniami!

    Publikuj artykuły, dodawaj galerie, dziel się ciekawymi infomacjami i pozostań na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami

  5. Uczestnicz w życiu lokalnej społeczności

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, chcesz się czymś podzielić lub napisać artykuł? Sam zadecyduj jaką formę wybierzesz

  6. Daj znać co u Ciebie

    Chcesz się czymś podzielić na gorąco, dodaj krótki wpis, wiadomość zostanie opublikowana w prywatnym strumieniu

  7. Opublikuj materiał na stronie miejskiej

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, napisz artykuł i opublikuj go na łamach serwisu, dowiedz się co inni o tym sądzą!

  • Dodaj do obserwowanych Obserwuj ciekawe osoby! Jeżeli pojawi się coś nowego, znajdziesz to również na swoim profilu.
  • Wyślij wiadomość Wysyłaj wiadomości i bądź w kontakcie z innymi mieszkańcami!
  • Zgłoś do moderacji Zgłoś nadużycie ze strony mieszkańca!

Wydarzenia dnia

Materiały mieszkańca