Dodaj zdjęcie profilowe

avatarPiotr Czubowicz

Polska
Mieszkaniec Piotr Czubowicz

Piotr Czubowicz

Dodano 2009-03-29 22:54:21

Madagaskar po zamachu stanu

Po zamachu stanu, który miał miejsce w pierwszych tygodniach marca, przywódca opozycji Andry Rajoelina został zaprzysiężony na stanowisku prezydenta. Na wyspie nadal jednak jest niespokojnie. 16 marca Andry Rajoelina - przywódca opozycji został formalnie zaprzysiężony na stanowisko prezydenta Madagaskaru. Stało się to po wcześniejszym zamachu stanu i obaleniu prezydenta Marca Ravalomanany. Ceremonia zaprzysiężenia została zbojkotowana przez większość zagranicznych dyplomatów. Unia Afrykańska zawiesiła Madagaskar w prawach członka.

Rywalizacja i pogłębiające się różnice stanowisk wobec tego, w jaki sposób państwo powinno być rządzone, trwały od kilku lat. Rajoelina - burmistrz stolicy i przywódca opozycji oskarżał prezydenta o łamanie prawa, nadużywanie władzy i cenzurę. Decydującym momentem, po którym rozpoczęto pierwsze zamieszki, w których do dziś zginęło ponad sto osób, była decyzja o zamknięciu kanału telewizyjnego Viva należącego do Rajoelina. Stało się to wkrótce po tym, gdy wyemitowano wywiad z byłym prezydentem Madagaskaru Didierem Katsiraką, który był nieprzychylny rządowi Ravolamanany.

Dzień po przejęciu władzy sąd najwyższy stwierdził, iż Rajoelina pełni funkcję głowy państwa zgodnie z postanowieniami konstytucji. Pojawiły się wątpliwości, choćby dlatego, iż zapis w ustawie zasadniczej mówi, że prezydentem może być osoba, która ukończyła 40 lat, a nowy prezydent ma dopiero 34 lata.

Pierwszą poważną decyzją nowego prezydenta było zerwanie porozumienia z koreańskim przedsiębiorstwem Daewoo Logistics, zawartego na jesieni zeszłego roku i dotyczącego
dzierżawy około 1.300.000 hektarów ziemi pod uprawę kukurydzy i palm oliwnych, co stanowi prawię połowę terytorium czwartej pod względem wielkości wyspy na świecie. Umowa miała być zawarta na 99 lat. Daewoo Logistics wynegocjowało, iż w najbliższych 20 latach zasili gospodarkę wyspy 5 miliardami euro. Planowano skonstruowanie portu morskiego niezbędnego do transportu kukurydzy do Korei Południowej, obiecano wybudować szkoły dla ludności lokalnej, jak i zapewniono, że powstanie wiele miejsc pracy na polach uprawnych. Nowy prezydent na zwołanej konferencji prasowej oświadczył, że “konstytucja mówi jasno o tym, że ziemia Madagaskaru nie jest ani pod wynajem, ani na sprzedaż.”

Madagaskar, to państwo-wyspa, położone na Oceanie Spokojnym, przy południowo-wschodnich wybrzeży Afryki. Jest to kraj słabo rozwinięty, który uzyskał niepodległość od Francji w roku 1960. Wielu Malgaszów żyje na granicy ubóstwa.







Źródła:

- http://pl.wikipedia.org/wiki/Madagaskar

Mieszkaniec Piotr Czubowicz

Piotr Czubowicz

Dodano 2009-03-02 14:05:19

Portale społecznościowe - narzędzie promocji dla pisarzy i wydawnictw

Pisarze i wydawnictwa znalazły nową drogę, by dotrzeć do swych czytelników. Jak to działa? O istnieniu portali społecznościowych jak Facebook, nasza-klasa, czy Myspace wiedzą już chyba wszyscy internauci. Portale służą do komunikowania, odświeżania starych i zawierania nowych znajomości, wymieniania się zdjęciami i publikowania swojej twórczości. Dziennik “El mundo” porusza temat, do czego jeszcze mogą przysłużyć się portale i oto w nagłówku taki tytuł: “Facebook - nowe narzędzie dla pisarzy i wydawnictw”.

Znamy wiele przykładów zespołów muzycznych, które zamieściwszy swoje utwory na Myspace praktycznie z dnia na dzień stają się popularne. Stacje radiowe zaczynają grać ich utwory, co przysparza im wielu nowych odbiorców. Portale społecznościowe zamieniają się w medium służące do szerokiego rozpowszechniania, komunikacji i promocji dzieł. Muzyka nie jest jedyną dziedziną sztuki, która z tego korzysta. Okazuje się, iż literatura również. Pisarze i wydawnictwa znalazły nową drogę, by dotrzeć do swych czytelników.

“El mundo” przedstawia przypadek pisarza z Madrytu Antonio Gomes Rufo, który poprzez Facebook poinformował 1000 swoich portalowych znajomych, iż wydawnictwo Planeta opublikowało jego powieść “La noche del tamarindo”. Miało to miejsce w okolicach minionych świąt Bożego Narodzenia. W styczniu pierwsza edycja książki była już wyprzedana. Ana D’atri komentuje, iż wydawnictwo do promocji książki nie przygotowało żadnej specjalnej kampanii i dodaje, iż “ciężko zapewnić, że całą zasługę ponosi Facebook, ale prawdą jest, iż nie ma innego motywu, któremu można by przypisać ten szybki sukces. Myślę, że sieć społecznościowa bardzo pomogła”.

Antonio Gomez Rufo nie jest wyjątkiem. Inni autorzy i wydawcy również reklamują tą drogą swoje pozycje, co odnosi oczekiwane rezultaty. Santos Palazzi, odpowiedzialny za dział Mass Market wydawnictwa Planeta zapewnia, iż “sieci społecznościowe są i w przyszłości będą jeszcze częściej środkiem używanym do rekomendowania książek”. Następnie nie tylko podkreśla zastosowanie portali społecznościowych jako narzędzia do rozpowszechniania, ale mówi o możliwości komentowania i oceniania poszczególnych pozycji wydawniczych przez tysiące anonimowych czytelników. Jest więc szansa na dyskusję i obiektywną ocenę dzieł. Dodatkowo Ana D’atri zgodnie z Antonio Rufo mówią, że “pisarze i czytelnicy potrzebują być w ciągłym kontakcie. Dlatego rzeczą fundamentalną dziś jest istnienie w sieciach społecznościowych”.

Źródło: