Dodaj zdjęcie profilowe

avatarPaulina Paszko

Polska
Mieszkaniec Paulina Paszko

Paulina Paszko

Dodano 2012-01-24 22:10:02

Podróż z nieba do piekła. Wystawa w Centrum Scenografii Polskiej

Muzeum Śląskie w Katowicach przygotowało anielsko-diabelską wystawę, która przeniesie nas w świat magii. Anioł i diabeł od wieków gościli na deskach teatru, czego owocem jest zaprezentowana ekspozycja. Opozycja dobra i zła, anioła i diabła to motyw wielu powieści, fabuł filmów, a także spektakli teatralnych, czego doskonałym przykładem jest wystawa przygotowana przez Centrum Scenografii Polskiej (oddział Muzeum Śląskiego w Katowicach, plac Sejmu Śląskiego 2).

Na deskach teatrów gościły te postaci w różnych okresach: począwszy od religijnych przedstawień, tj. moralitetów czy szopek bożonarodzeniowych, a skończywszy na współczesnych adaptacjach perełek literatury światowej (np. „Mistrz i Małgorzata” M. Bułhakowa).

Wchodząc do sal muzeum przeniesiemy się w świat magiczny, pełen wierzeń i ludowych wizerunków tak dobrze nam znanych. Na kartach Biblii jesteśmy świadkami walki dobra ze złem, obrońcami pozytywnych wartości są istoty anioły. Ich piękne oblicza są odzwierciedleniem czystej, niewinnej duszy, a niebiańska biel w którą są przyobleczone, jest kontrastowa dla mrocznej czerni diabła, w przypadku wystawy z Muzeum Scenografii gry kolorów czerni i bieli będą idealnie obrazowały przeciwne charaktery postaci.

Atmosferę wystawy najlepiej oddaje cytat z dzieła naszego narodowego wieszcza, gdyż „Cicho wszędzie, głucho wszędzie”, jedynie gdzieś z mroków wyłaniają się z jednej strony sylwetki wiszących diabełków małych i dużych, stojących wiszących, a z drugiej widzimy oświetlone anioły. Diabły, diabełki czasem przerażające, innym razem to jedynie chochliki, duszki, które chcą popsocić, stanowią dla zwiedzającego doskonałe studium rodzajów tych istot oraz ich odmiennego charakterów wynikającego ze źródeł przekazu.

Wśród zaprezentowanych eksponatów mamy zarówno kukiełki z Teatru Lalek w Warszawie (spektakl „O diabełku, który chciał być dobry), jak i szkice kostiumów do przedstawienia „Doktor Faustus” (Teatr im. Kochanowskiego w Opolu).

Wizerunki diabelskich istot pochodzą np. ze szkiców do przedstawień pastoralnych czy szopek przybierają czasem upiorne kształty, nastrój grozy potęguje przyciemnione światło i dolatujące z ekranu głosy, czasem zawodzenia (wyświetlane są fragmenty spektaklu „Bal u Wolanda. Diaboliada z songami” z chorzowskiego Teatru „Rozrywki”). Widzowi aż włos się jeży na głowie, gdy z ciemności nagłe z sufitu wyrasta czarci posłaniec z piekieł.

Gdy już złapiemy na moment oddech, nasze skołatane nerwy ukoi widok anielskich chórów, przepięknych postaci rzeźbionych na kawałkach drewna, ale także manekiny odpowiednio przebrane, oprócz tego nie zabraknie też anielskiego atrybutu, czyli skrzydeł białych jak śnieg i miękkich jak puch unoszących się w powietrzu. Gra świateł, odpowiednio dopasowane do ciemne, czarnej kolorystyki figury diabłów i aniołów sprawią, że poczujemy się jakbyśmy zwiedzali po kolei piekielne kręgi w „Boskiej komedii” Dantego.

Anielsko-diabelska wystawa to podróż w głąb stereotypów kulturowych, utartych i głęboko zakorzenionych w naszym umyśle, bo czy wyobrażamy sobie te postaci inaczej niż zrobili to m.in.: Andrzej Stopka, Władysław Daszewski, Adam Kilian czy Krystyna Zachwatowicz? Wystawa, choć chętnie i licznie odwiedzana przez młodzież i dzieci szkolne, z pewnością zainteresuje dorosłego odbiorcę, gdyż przypomni czas jego młodości, np. opowiadanych bajek, ale także uświadomi mu pewne ponadczasowe przesłanie – że zmieniają się czasy, sytuacje polityczne, wierzenia, ale pewne wyobrażenia o takich prawdach jak dobro i zło pozostają niezmienne. Wszystkim osobom podróż polecam odwiedzenie tej niezwykłej wystawy, która zaprowadzi nas od nieba do piekła.

Od Nieba do Piekła, od Piekła do Nieba.
Motyw Anioła i Diabła na scenie teatru polskiego
drugiej połowy XX w.

19 grudnia 2011 - 31 marca 2012

Ceny biletów:
Bilet dla grup zorganizowanych obejmujący udział w lekcji/wykładzie wraz z zajęciami plastycznymi i prezentacją multimedialną– 6,00 zł/osoba
Bilet normalny – 9,00 zł
Bilet ulgowy – 5,00 zł
Bilet dla grup (od 3 osób) – 4,00 zł/osoba

Warto zainteresować się ofertą Happy Hours, która pozwala na obejrzenie wystawy w każdy drugi piątek miesiąca (cały dzień) w cena promocyjna 1,00 zł, wtedy też ekspozycja jest czynna do godz. 19:30
Istnieje też możliwość zakupu wspólnego biletu do Muzeum Śląskiego i
CSP dla gości indywidualnych – 15 zł normalny, 10 zł ulgowy (ważny 14 dni od daty zakupu)
Karnet roczny – 120,00 zł cały; 70,00 zł ulgowy

http://www.muzeumslaskie.pl/od-nieba-do-piekla-od-piekla-do-nieba.php

Mieszkaniec Paulina Paszko

Paulina Paszko

Dodano 2011-11-23 20:45:23

Współczesne cierpienia Wertera w Teatrze Starym w Krakowie

Myliłby się ten, kto idąc do Teatru Starego na spektakl „Werter” będzie oczekiwał wiernego odtworzenia dramatu. Reżyser spektaklu – Michał Borczuch pokusił się o stworzenie dość zaskakującej adaptacji najsłynniejszego dzieła Goethego. Borczuch przeniósł Wertera w świat nam bliższy i współczesny. Być może przeciętny widz w ten sposób lepiej zrozumie dramaturgię egzystencji młodzieńca. Tytułowy bohater ubrany jedynie w białą, rozchełstaną koszulę, która przywodzi na myśl Rejtana, w przejmującym monologu rozpoczynającym pierwszy akt, wręcz piętnuje przywiązanie ludzi do dóbr materialnych i ubolewa nad zanikiem związku z naturą. Opozycja: świat natury a kultura i cywilizacja towarzyszy nam w całym przedstawieniu. Nowym, XXI-wiecznym wątkiem, którego próżno szukać w dramacie Goethego jest fakt, iż narzeczony Lotty, Albert będzie próbował wybudować autostradę i otworzy fabrykę, w której dawniej produkowano azbest.

Werter w wersji Borczucha cierpi nie tylko wewnętrznie. On przejmująco wyje, krzyczy w takt muzyki Schuberta. Rozterki duszy potęguje niespełniona miłość do Lotty: początkowo niewinnej, dziewczęcej (Marta Ojrzyńska), a wraz z jej zaangażowaniem w związek z Albertem coraz poważniejszej kobiety. W końcowych scenach Lotta to już stateczna i wierna żona posłuszna woli Alberta (dla oddania tych zmian charakteru postać grają trzy różne aktorki).

Trudna relacja pomiędzy Lottą, Albertem a Werterem w naoczny sposób została pokazana przez pryzmat „miłosnego trójkąta” na kanapie – wspólne picie alkoholu, niby seksualne igraszki, które w końcu prowadzą do oglądania rewolwerów i poważnej rozmowy na temat samobójstwa.

Lotta i Albert to nie jedyne postaci, które stanęły na drodze życiowej Wertera, gdyż poznajemy nieco ekscentrycznych mieszkańców Wahlheim: małżeństwo M. ubrane kiczowato i pretensjonalnie oraz lokalnego głupka Henryka.

Miłośników teatru może zdziwić wręcz minimalistyczna dekoracja sceny: jedynymi rekwizytami są ustawione w rzędzie fotele, na których z rzadka przysiada na moment któryś z bohaterów oraz fortepian. Przy instrumencie przez większą część spektaklu siedzi przyjaciel Wertera, Wilhelm przysłuchujący się jego ciągłym dramatom duszy.

Pierwsza zmiana dekoracji odbywa się na naszych oczach: zostają wyniesione fotele, a naszym oczom ukazuje się pusta scena oddająca klimat fabryki azbestu. Wracając z antraktu widzimy po raz drugi zmienioną scenografię: ustawione równiutko rzędami koperty po listach wysyłanych przez Wertera do Wilhelma i Lotty-moment ten w bezpośredni sposób odnosi się do epistolarnego charakteru powieści.

XXI-wieczny Werter skłania widza do przemyśleń wielu problemów współczesnego świata: niezrozumienia, alienacji, samotności, a przede wszystkim problemu ponadczasowej nieszczęśliwej miłości.
http://www.stary.pl/pl/spektakl/id/45

Mieszkaniec Paulina Paszko

Paulina Paszko

Dodano 2011-04-01 17:19:33

7. Festiwal Nauki na Uniwersytecie Śląskim już w kwietniu!

Wielkimi krokami zbliża się niezwykłe wydarzenie wśród śląskich żaków: 7. Festiwal Nauki. Od 11 do 14 kwietnia Uniwersytet Śląski otwiera swoje sale dla wszystkich zainteresowanych pogłębianiem swojej wiedzy. Głównym celem Festiwalu jest nie tyle promowanie osiągnięć studentów, co pomoc przyszłym żakom w wyborze właściwej, edukacyjnej ścieżki. Festiwal od samego początku cieszy się wielkim zainteresowaniem odwiedzających licealistów: w zeszłym roku impreza ta przyciągnęła prawie 30 tys. osób. Maturzystom Festiwal Nauki daje możliwość obejrzenia sal wykładowych, bibliotek czy laboratoriów niejako „od kuchni”, gdyż w trakcie roku akademickiego dostęp do tych miejsc jest ograniczony, czy wręcz niemożliwy ze względu na odbywające się zajęcia. Same miejsca to nie wszystko: uczniowie mają okazję do bezpośredniej rozmowy z osobami studiującymi dane kierunki, poznania specyfiki, charakteru studiów.

Mówiąc o samym Festiwalu: jest to czterodniowy cykl wykładów, konferencji, warsztatów na poszczególnych wydziałach (we wszystkich miastach, gdzie UŚ ma swoje siedziby: Sosnowcu, Katowicach, Cieszynie, Rybniku, Chorzowie), jednakże najważniejszym punktem Festiwalu Nauki jest Jarmark Wiedzy (przypadający na 14 kwietnia).

Centrum-miejscem, gdzie najwięcej będzie się działo, i gdzie koniecznie należy przyjść, jest ulica Bankowa w Katowicach (nowy deptak).To właśnie tam zostanie rozbite miasteczko namiotowe, w którym odwiedzający będą mogli zobaczyć niecodzienne prezentacje robotów, eksperymenty chemiczne. Aby humaniści nie czuli się pokrzywdzeni i dla nich znajdą się atrakcje, gdyż będą mogli podebatować o literaturze, zobaczyć słowiańską wioskę czy też wziąć udział w rekonstrukcji historycznej obrony Katowic podczas II Wojny Światowej. Jak podaje oficjalna strona Festiwalu wśród kół prezentujących swoje odkrycia
i badania znajdą się m.in.: Koło Naukowe Politologów, Koło Naukowe Seksuologii, Koło Naukowe Pasjonatów Informatyki.

Festiwal to dobry sposób na zaprezentowanie maturzystom oferty edukacyjnej uczelni, przy czym nie należy zapominać o walorach dydaktycznych imprezy: przygotowane warsztaty przybliżą uczniom dziedziny nieznane, nieodkryte, na które warto zwrócić uwagę.
Organizatorem tego przedsięwzięcia jest Samorząd Studencki UŚ.

Zapraszam wszystkie zainteresowane osoby do wzięcia udziału w tym niepowtarzalnym wydarzeniu popularnonaukowym.

http://http

  1. Pierwszy raz tutaj?

    Cieszymy się, że dołączyłeś do serwisu naszemiasto.pl
    Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w zrobieniu pierwszych kroków:

  2. Zwiększ atrakcyjność profilu

    Dodaj tło, zadbaj aby profil miał unikatowy wygląd i wyróżniał się na tle innych

  3. Daj się poznać

    Uzupełnij podstawowe informacje profilowe, dodaj zdjęcie i bądź rozpoznawalny

  4. Dziel się nowymi wydarzeniami!

    Publikuj artykuły, dodawaj galerie, dziel się ciekawymi infomacjami i pozostań na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami

  5. Uczestnicz w życiu lokalnej społeczności

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, chcesz się czymś podzielić lub napisać artykuł? Sam zadecyduj jaką formę wybierzesz

  6. Daj znać co u Ciebie

    Chcesz się czymś podzielić na gorąco, dodaj krótki wpis, wiadomość zostanie opublikowana w prywatnym strumieniu

  7. Opublikuj materiał na stronie miejskiej

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, napisz artykuł i opublikuj go na łamach serwisu, dowiedz się co inni o tym sądzą!