Dodaj zdjęcie profilowe

avatarAnna Hese

Polska
To,że płaczę czasem,nie znaczy,że jestem słaba. To,że nie zawsze uśmiecham się,nie znaczy,że nie jestem szczęśliwa. To,że często marzę,nie znaczy,że nie patrzę realnie. To,że czasem milczę,nie znaczy,że nie wiem co powiedzieć. To,że nie wiem co robić,nie znaczy,że nie wiem jak żyć...
Mieszkaniec Anna Hese

Anna Hese

Dodano 2015-05-12 11:52:44

Zaginął Robert Murzyn

21 kwietnia ok godz 22.00 , 29-letni mieszkaniec Krzesławic ( gm Raciechowice, województwo małopolskie) wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. Mężczyzna leczy się na depresję, ma stany lękowe i zaniki pamięci. Poszukiwany Robert wyszedł z domu w godzinach wieczornych, niestety nie wiemy w co był u

Mieszkaniec Anna Hese

Anna Hese

Dodano 2011-07-20 13:02:50

Dyskoteka widziana zza konsoli. Wywiad z DJ Markiem

W okresie wakacyjnym dyskoteki przeżywają prawdziwe oblężenie. Czy miejsca te są bezpieczne? Jakie zagrożenia czyhają tam na młodzież? Jak ich uniknąć? Dla większości gości w klubie jest znany. Na dyskotekę przychodzi pierwszy, opuszcza ją jako ostatni. To on odpowiada za muzykę i dba, abyśmy dobrze się bawili. Mowa oczywiście o DJ-u. Jeden z nich zgodził się odpowiedzieć mi na kilka pytań dotyczących jego pracy i bezpieczeństwa na masowych imprezach.

Co należy do Twoich obowiązków?
DJ Marek : Jestem osobą, która zajmuje się dobieraniem i miksowaniem muzyki na żywo, tak by ludzie mogli tańczyć bez przerwy między utworami. Dbam o to, by muzyka nie stała się nudna. Reaguję na potrzeby publiczności. Nie puszczam tylko muzyki, ważna jest tak samo gra świateł i dymy. Jednym słowem, staram się robić show dla bawiących się.

Nie narzekasz też na brak zainteresowania kobiet (śmiech). Pracujesz w klubach kilka lat. Zauważyłeś jakieś zmiany w zachowaniu bawiących się?
Tak. DJ-e przeważnie cieszą się powodzeniem (śmiech). Wcześniej kobiety były bardziej nieśmiałe. Raczej zawsze czekały, aż to facet zrobi pierwszy krok. Teraz to laski przejmują inicjatywę. Stawiają zapoznawczego drinka, zaczynają rozmowę. Ogólnie są bardziej odważne. Mówię to z własnego doświadczenia. Często odwiedzają mnie w "dziupli", proponują drinki itd Wcześniej, były to rzadkie sytuacje, teraz to codzienność.


Wiele słyszymy o zagrożeniach na imprezach masowych. Jako pracownik klubów wiesz pewnie o nich dużo.
Kradzieże, alkohol, narkotyki w dyskotekach są na porządku dziennym. Szczególnie narażone są na nie osoby młode. Jednak bezpieczniej jest w środku niż na zewnątrz- więcej zagrożeń czeka na nas po wyjściu z dyskoteki. Teraz organizatorzy szczególnie dbają o nasze bezpieczeństwo.Bardziej niż kiedyś. Ochrona jest dosłownie wszędzie, dodatkowo monitoringi. Dobre kluby- mimo iż czasami nieco droższe wprowadziły ograniczenia wiekowe. Dużo zależy od naszego zachowania, czy zachowujemy ostrożność. Największym zagrożeniem przecież są inni ludzie.Ważne jest by zachować zdrowy rozsądek.Niestety często tracimy tzw hamulce przez co sami się narażamy.

Co więc poradziłbyś młodym osobom, które wybierają się do klubu?
Nie wybierajmy się do dyskoteki sami.Zawsze starajmy się wybrać tam z kimś. To samo dotyczy opuszczenia lokalu- nigdy nie róbmy tego w pojedynkę lub z osobą, którą dopiero co poznaliśmy.Nie przesadzajmy z alkoholem - pijana osoba jest szczególnie narażona. Pilnujmy swoich szklanek, kufli- zawsze wypijmy ich zawartość przed pójściem na parkiet. Nie przyjmujmy napoi od nieznajomych- ludzie dysponują różnymi środkami i nigdy nie wiadomo co mogą nam dodać do zwykłego soku mam tutaj na myśli np pigułkę gwałtu.

Jeśli jesteśmy w klubie z paczka znajomych to dbajmy o to, by nie pozostawić loży pustej- zawsze niech pozostaną w niej chociaż dwie osoby. I oczywiście szczególny apel do kobiet- zwracajcie uwagę na swój strój. Wiadomo, że każda chce ładnie wyglądać i być modnie ubrana, ale spódniczka zakrywająca tylko połowę pośladków nie jest dobrym pomysłem.Oczywiście nie chodzi mi tutaj, aby wyglądać jak na szkolnym apelu, ale niektórzy naprawdę wyglądają delikatnie mówiąc niestosownie.

Już jakiś czas temu spotkałam się z tym , że ochrona sprawdza również opuszczających parking. Upewniają się czy kierowca jest trzeźwy.
Tak. W większości klubów jest to standardem. Uważam to za duży plus. Nie raz kierowcy wydaje się, że mimo kilku piw może bezpiecznie odwieźć znajomych do domu... Zawsze wtedy ochrona reaguje.

Rady jakże oczywiste, niestety nie zawsze o nich pamiętamy. Dziękuję Marku za rozmowę i wszystkim życzę bezpiecznej zabawy- nie tylko na imprezach masowych.


http://www.wiadomosci24.pl/artykul/przewodnik_po_serwisie_wiadomosci24_pl_106098.html

Mieszkaniec Anna Hese

Anna Hese

Dodano 2011-07-15 13:39:16

"Jestem prostytutką z powołania". Wywiad z wielbicielkami sponsoringu

Według badań, połowę kobiet zajmujących się prostytucją, zmusza do tego trudna sytuacja finansowa. Jednak nie zawsze tak jest, przynajmniej na początku.... Brunetki, blondynki, szczupłe, puszyste, wysokie, niskie... - rzec można do wyboru, do koloru. Głownie są to młode, czasami nieletnie dziewczyny, studentki, a także dojrzałe kobiety - żony, matki...Część z nich zmusiła do tego ciężka sytuacja finansowa (np. studentki, bo "studia tanie nie są.."). Jednak są też takie, które najstarszym zawodem świata zajmują się tylko i wyłącznie dla przyjemności. Dwie z nich postanowiły opowiedzieć mi o swojej pracy, by pokazać ludziom, którzy je krytykują, że to praca jak każda inna...

Czy faktycznie mają rację? Co sprawiło, że zdecydowały się sprzedać swe ciało, a także duszę obcym ludziom? Czy żałują tego? Jak wygląda ich życie?

Czytaj także: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/wyznania_studentki_sponsoring_to_dobry_sposob_na_zycie_169271.html

Mieszkaniec Anna Hese

Anna Hese

Dodano 2011-07-08 00:21:13

Gdy los ma wobec nas inny plan...

Życie pisze dla nas różne scenariusze. Potrafi nas niemile zaskoczyć w momencie, gdy najmniej się tego spodziewamy. Co czuje człowiek, który w rok po założeniu rodziny, oczekując swojego pierwszego dziecka, słyszy wyrok - wózek inwalidzki? Pan Grzegorz był szczęśliwym, młodym człowiekiem. Założył ro

Mieszkaniec Anna Hese

Anna Hese

Dodano 2011-07-05 22:47:10

Dobczyce nie gęsi - swój zespół mają

"Wiatr odnowy wiał..." - każdy z nas kojarzy ten tekst z piosenką zespołu Perfect. Mi kojarzy się już nie tylko "Autobiografią", ale również z pewnym małopolskim zespołem. Pierwszy raz na żywo zespół Wiatr Odnowy usłyszałam 4 lata temu, na koncercie z okazji

  1. Pierwszy raz tutaj?

    Cieszymy się, że dołączyłeś do serwisu naszemiasto.pl
    Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w zrobieniu pierwszych kroków:

  2. Zwiększ atrakcyjność profilu

    Dodaj tło, zadbaj aby profil miał unikatowy wygląd i wyróżniał się na tle innych

  3. Daj się poznać

    Uzupełnij podstawowe informacje profilowe, dodaj zdjęcie i bądź rozpoznawalny

  4. Dziel się nowymi wydarzeniami!

    Publikuj artykuły, dodawaj galerie, dziel się ciekawymi infomacjami i pozostań na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami

  5. Uczestnicz w życiu lokalnej społeczności

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, chcesz się czymś podzielić lub napisać artykuł? Sam zadecyduj jaką formę wybierzesz

  6. Daj znać co u Ciebie

    Chcesz się czymś podzielić na gorąco, dodaj krótki wpis, wiadomość zostanie opublikowana w prywatnym strumieniu

  7. Opublikuj materiał na stronie miejskiej

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, napisz artykuł i opublikuj go na łamach serwisu, dowiedz się co inni o tym sądzą!

  • Dodaj do obserwowanych Obserwuj ciekawe osoby! Jeżeli pojawi się coś nowego, znajdziesz to również na swoim profilu.
  • Wyślij wiadomość Wysyłaj wiadomości i bądź w kontakcie z innymi mieszkańcami!
  • Zgłoś do moderacji Zgłoś nadużycie ze strony mieszkańca!

Wydarzenia dnia

Materiały mieszkańca