Dodaj zdjęcie profilowe

avatarWojciech Kulesza

Polska
Mieszkaniec Wojciech Kulesza

Wojciech Kulesza

Dodano 2011-08-05 12:49:33

Miastomania.eu - nowa gra w sieci

1 sierpnia ruszyła sieciowa gra Miastomania.eu. Gra - prócz rzecz jasna zabawy i rozrywki - promuje Fundusze Europejskie. Uwagę zwraca atrakcyjna oprawa graficzna i rozwinięty tryb managera. Chcesz zarządzać jednym z 900 miast w Polsce? Zostań burmistrzem lub prezydentem w grze Miastomania.eu. W rywalizacji o miano najlepszego menadżera decyduje to, jakie inwestycje zostaną zbudowane w pierwszej kolejności. Rozbudowa miasta odbywa się dzięki dotacjom z Funduszy Europejskich.

Gra dostępna jest pod adresem http://miastomania.eu

Mieszkaniec Wojciech Kulesza

Wojciech Kulesza

Dodano 2011-01-13 12:39:31

Turystyka nie dla wszystkich

Czas ferii zimowych zbliża się wielkimi krokami, przedstawiciele Fundacji Widzialni postanowili więc sprawdzić, czy firmy oferujące usługi turystyczne biorą pod uwagę klienta niepełnosprawnego. Aby przekonać się, jaki jest stosunek portali oferujących usługi turystyczne do klienta niepełnosprawnego, Fundacja Widzialni poddała badaniom dostępności cztery najbardziej popularne serwisu oferujące usługi turystyczne: wakacje.pl, travelplanet.pl, fly.pl oraz esky.pl.

Badanie opierało się na sprawdzeniu zgodności serwisu z międzynarodowymi standardami dostępności stron internetowych (WCAG) oraz na testowaniu ich przez użytkowników niepełnosprawnych - niewidomych, niedowidzących i głuchych. Badania z udziałem użytkowników polegały na ocenie obecności i jakości zastosowania podstawowych narzędzi wspomagających dostępność serwisów www oraz na wypełnieniu w serwisach określonych przez fundację zadań. Zadania te polegały np. na odnalezieniu konkretnych informacji, skorzystaniu z wyszukiwarki, zamówieniu wycieczki itp.

Niestety, żaden z serwisów nie okazał się dostępny, a tym bardziej przyjazny dla osób niepełnosprawnych. Wszystkie przebadane strony internetowe nie zostały zbudowane ze świadomością dostępności, co może dziwić, jeśli weźmie się pod uwagę, że ok. 6 mln Polaków to osoby niepełnosprawne, z czego aż 30 procent to osoby z niepełnosprawnością wzroku. Wydaje się, że tak duża grupa potencjalnych klientów nie powinna być w żaden sposób dyskryminowana w dostępie do ofert turystycznych; w rzeczywistości jest inaczej.

Najgorsze wyniki wśród badanych serwisów uzyskał serwis wakacje.pl. Na stronie zastosowano bezwzględną wielkość czcionki, przez co nie ma możliwości powiększenia jej w IE 6.0 i wersjach starszych. Nagłówki są nieprawidłowo zagnieżdżone, co uniemożliwia nawigację przy pomocy skrótów klawiaturowych, będących podstawowym narzędziem, którym posługują się osoby niewidome korzystające z programów czytających (screenreaderów). Pola edycyjne nie zostały opisane – dla osób niewidomych pozostają zatem niedostępne, nie mogą one bowiem skorzystać z wyszukiwarki.

Na stronie serwisu wakacje.pl brakuje także alternatywnych tekstów dla linków graficznych (obrazków z hiperłączami) i zdjęć, a po wyłączeniu JavaScript nie ma dostępu do wszystkich informacji. Zdecydowana większość informacji jest też niedostępna dla osób z niepełnosprawnością sensoryczną. Zastosowano bardzo małą czcionkę, co osobom niedowidzącym znacznie utrudnia odczytanie treści. Strona serwisu wakacje.pl jest więc zdecydowanie niedostępna i nieprzyjazna. W pełni zasłużyła na ocenę niedostateczną.

Nieznacznie tylko lepiej w świetle przeprowadzonych badań sytuacja wygląda w przypadku serwisu esky.pl. Także tu zastosowano bezwzględne wielkości czcionek, przez co nie ma możliwości ich powiększenia w starszych wersjach IE; stanowi to bardzo duże utrudnienie dla osób niedowidzących, zwłaszcza nie dysponujących programami asystującymi. Wyszukiwarka została opisana nieprawidłowo, co osobom niewidomym skutecznie uniemożliwia korzystanie z niej. Zdjęcia będące linkami do hoteli nie są opisane, czyli dla osób korzystających z programów czytających są absolutnie nieczytelne i nieużyteczne.

Na stronie esky.pl nie zadbano też o opisy w atrybutach obrazków zawierających ważne informacje ani – co gorsza – przycisków; są one niewidoczne dla screenreaderów. Po wyłączeniu JavaScript znika opis niektórych pól wyszukiwarki („wylot z”, „przylot do”), nie można też wyświetlić mapy ani kalendarza. Zastosowano zbył mały kontrast pomiędzy tekstem a polem wyszukiwarki, a w sekcjach „Polecane hotele” i „Promocje biletów lotniczych” - między tekstem informującym o datach a tłem. Linki „zobacz więcej” nie są czytelne – nie wiadomo dokąd prowadzą. Serwis jest niedostępny i próżno szukać w nim jakichkolwiek rozwiązań wspomagających dostępność. Ocena dostateczna, jaką otrzymał, wynika w dużej mierze ze sprawności naszych konsultantów, w żadnej mierze nie jest zaś owocem starań twórców strony.

Kolejny serwis – www.travelplanet.pl – również niestety nie odbiega od poprzednich. Uzyskał co prawda minimalnie wyższą ocenę punktową, nadal jednak pozostaje niedostępny. Walidator W3C wykazał na stronie głównej aż 192 błędy! Jak w poprzednich serwisach, tak i tu nie ma możliwości powiększenia czcionki w starszych od IE 6.0 wersjach przeglądarek. Brak alternatywnego tekstu dla przycisków graficznych oraz dla obrazka zawierającego informacje na temat aktualnych promocji, co skutecznie zamyka drogę do tych informacji osobom korzystającym z programów czytających. Po wyłączeniu JavaScript duża ilość informacji jest niedostępna.

W serwisie travelplanet.pl brakuje ponadto etykiet dla niektórych pól edycyjnych (miesiąc przy wyszukiwaniu podróży, na skróty, newsletter) co osobom niewidomym znacząco utrudnia znalezienie potrzebnych informacji. Brak także alternatywnego opisu tekstowego dla przycisków graficznych oraz dla obrazka zawierającego informacje na temat aktualnych promocji, co jest jednoznaczne z ich niedostępnością. Nawigację znacznie utrudniają ponadto nieprawidłowo zagnieżdżone nagłówki. Serwis travelplanet.pl otrzymał w badaniu ocenę dostateczną, jednakże nawigacja w nim jest mocno utrudniona, zaś osoby korzystające z programów czytających praktycznie nie mają szans na uzyskanie potrzebnych informacji, a tym bardziej na skuteczne zamówienie jakiejkolwiek wycieczki.

Ostatni z badanych serwisów, czyli fly.pl, choć uzyskał najlepszy wynik pozostaje serwisem niedostępnym i nieprzyjaznym podobnie, jak pozostałe. Różnica jest minimalna, w żadnym razie nie świadczy ona o wyższej dostępności. Duża część strony oparta jest na archaicznym rozwiązaniu w postaci tabel, co osobom niewidomym znacznie ogranicza możliwości nawigacyjne. Elementy formularzy są nieopisane, zatem nieprzystosowane do użytku przez korzystających z programów czytających jest niewiadome. Przyciski graficzne dla tych użytkowników także są bezużyteczne, ponieważ nie posiadają opisów, zatem albo w ogóle nie są przez nich odczytywane, albo nie wiadomo dokąd prowadzą.

Na stronie występuje bardzo duża liczba nieopisanych linków graficznych oraz linków pozbawionych informacji, dokąd prowadzą, co skutecznie uniemożliwia jakiekolwiek zorientowanie się w nich, tym bardziej więc wykorzystanie. Nawigację znacznie utrudnia nieprawidłowa hierarchia nagłówków – bardzo trudno zorientować się w poziomach ważności treści zamieszczonych na stronie. Na dodatek w IE 6.0 i wersjach niższych strona wyświetla się nieprawidłowo. Serwis ten, podobnie jak analizowane wcześniej, jest więc w zasadzie niedostępny. Nie zawiera żadnych rozwiązań wspomagających dostępność, nie jest także z myślą o niej zbudowany i opracowany.

Wszystkie badane serwisy turystyczne są zdecydowanie nieprzyjazne i niedostępne. Wszystkie zbudowane zostały bez żadnej dbałości o rozwiązania wspomagające dostępność, wszystkie też praktycznie uniemożliwiają skorzystanie z prezentowanej w nich oferty osobom niepełnosprawnym – niewidomym i niedowidzącym. Niestety, w świetle przeprowadzonych badań żadnemu z oferentów nie zależy na turyście niepełnosprawnym. Pozostaje zastanowić się, czy wynika to z niewiedzy właścicieli serwisów, czy też ich przekonania, że nie opłaca im się inwestować w tę grupę potencjalnych klientów.

Dokładne wyniki analizy serwisów dostępne są na stroniehttp://widzialni.eu/index.php?p=sd&id=62&action=show

Mieszkaniec Wojciech Kulesza

Wojciech Kulesza

Dodano 2010-04-07 08:34:36

Konferencja "Cyfrowo wykluczeni"

20 kwietnia w Warszawie odbędzie się konferencja "Cyfrowo wykluczeni" poruszająca coraz częściej dostrzegany problem dostępności serwisów internetowych dla osób niepełnosprawnych. Do niedawna jeszcze mało znany termin „wykluczenia cyfrowego” nabiera ostatnimi czasy coraz większego znaczenia. Przy postępującej w szybkim tempie informatyzacji życia, internet przestaje być tylko źródłem wiadomości i rozrywki, a staje się niezbędnym narzędziem koniecznym dla normalnego funkcjonowania w społeczeństwie.

20 kwietnia w Warszawie odbędzie się konferencja „Cyfrowo wykluczeni”, której celem jest właśnie przedstawienie w jak najszerszym świetle zjawiska wykluczenia cyfrowego. 20 kwietnia w siedzibie Agory w Warszawie przy ul. Czerskiej 8/10 zbiorą się wszyscy, którym nieobojętny jest problem wykluczenia cyfrowego.

Konferencja „Cyfrowo wykluczeni” organizowana przez Fundację Widzialni wraz z Uniwersytetem Śląskim i Polskim Związkiem Głuchych oraz Agorą S.A. za swój cel stawia sobie przedstawienie w szerokim spektrum problemu dyskryminacji w dostępie do informacji i treści zamieszczonych w internecie. Ma ona być miejscem wymiany myśli dotyczących zagadnień związanych z dostępnością serwisów www dla osób niepełnosprawnych i zagrożonych zjawiskiem wykluczenia cyfrowego.

Zjawisko to dotyka nas w znacznie większym stopniu niż większości nam się wydaje. Nie chodzi tu bowiem tylko o przychodzące od razu na myśl osoby niewidome czy niedowidzące. Jest to jedna z grup społecznych narażonych na ograniczony dostęp do treści zamieszczonych w przestrzeni internetu. Ogromną grupą ludzi, która stanęła w obliczu technologicznej bariery są osoby starsze, po pięćdziesiątym roku życia. Dla osób tych nawigowanie po nieintuicyjnie zbudowanych, niedostępnych serwisach jest sztuką nie do opanowania.

Warto pamiętać, że serwis zbudowany według kryteriów dostępności jest nie tylko odpowiednio opisany w kodzie źródłowym dla potrzeb programów czytających, którymi posługują się osoby niewidome. To także serwis zbudowany użytecznie i z myślą o użytkowniku nie będącym ekspertem w korzystaniu z internetu.

Wykluczeniem cyfrowym zagrożone są nie tylko osoby ubogie, czy z regionów o niskim standardzie struktury informatycznej, ale także - co wiele osób dziwi - osoby zamożne, menadżerowie czy biznesmeni. Korzystają oni bowiem bardzo często z przenośnych urządzeń komunikujących się z internetem czy przeglądarek tekstowych. Strona dostępna, stworzona w zgodzie z kryteriami określonymi przez konsorcjum W3C w inicjatywie WAI będzie przez te urządzenia obsługiwana szybko i bez problemu.

Tymi właśnie zagadnieniami zamierzają się zająć uczestnicy konferencji „Cyfrowo wykluczeni”. Swoją obecność na konferencji potwierdzili przedstawiciele kilku ministerstw: Infrastruktury, Spraw Wewnętrznych i Administracji, Pracy I Polityki Społecznej oraz Gospodarki. Zapewne także przedstawiciele pozostałych ministerstw będą gośćmi konferencji. Biuro Pełnomocnika Rządu do spraw Osób Niepełnosprawnych przedstawi swoje wnioski dotyczące zjawiska dyskryminacji osób niepełnosprawnych w Internecie. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zapozna uczestników konferencjami z wynikami przeprowadzonych przez Biuro badań dotyczących dostępności stron internetowych instytucji publicznych dla osób niewidomych.

Udział w konferencji wezmą przedstawiciele największych ośrodków akademickich w Polsce, co z pewnością zapewni wysoką merytoryczną wartość konferencji. Głos zabierze między innymi przedstawiciel Uniwersytetu Śląskiego. Uczelnia ta w ostatnich dwóch latach poczyniła ogromne postępy w zakresie dostępności swojego serwisu internetowego. Gośćmi będą przedstawiciele fundacji i stowarzyszeń działających na rzecz osób niepełnosprawnych, a także osoby niezrzeszone w żadnych organizacjach lecz aktywnie działające prospołecznie.

Podczas konferencji odbędą się również dwa wydarzenia ściśle powiązane z jej tematyką. Pierwszym z nich będzie finał i wręczenie nagród II edycji konkursu Strona Internetowa bez Barier. Konkurs ten adresowany jest do właścicieli i administratorów serwisów administracji publicznej oraz witryn komercyjnych i ma na celu wyłonienie najbardziej dostępnej i przyjaznej strony internetowej. Ogłoszone zostaną wyniki i laureaci tegorocznej edycji konkursu.

Drugim wydarzeniem będzie wręczenie pani Annie Dymnej wyróżnienia Ambasador Równych Szans w uznaniu jej pracy i zaangażowania w działania prospołeczne. Pani Anna Dymna - twórca Fundacji Mimo Wszystko to bez wątpienia postać wyróżniająca się pod względem wagi i skuteczności realizowanych przedsięwzięć na rzecz integracji osób niepełnosprawnych. Wydarzenie swoją obecnością uświetnią władze Polskiego Związku Niewidomych i Polskiego Związku Głuchych.

Konferencja Cyfrowo wykluczeni dotyczy bardzo ważnego zagadnienia, którego znaczenie będzie rosło równie szybko jak szybko rozwija się technologia i informatyzacja życia publicznego w Polsce. Problem dyskryminacji w dostępie do zasobów Internetu osób niepełnosprawnych i zagrożonych zjawiskiem wykluczenia cyfrowego dotyka kilkunastomilionowej rzeszy ludzi. Udział w konferencji może być ważnym przyczynkiem do rozwijania wiedzy na ten temat, na pewno uświadomi wagę tego zjawiska w dzisiejszym życiu społecznym.

Organizatorzy zapraszają wszystkich zainteresowanych udziałem w konferencji do skorzystania z formularza zgłoszeniowego na stronie http://www.widzialni.org

Mieszkaniec Wojciech Kulesza

Wojciech Kulesza

Dodano 2009-12-30 11:58:29

Widzialni.eu. Analiza wydań internetowych polskich dzienników

Na koniec roku Widzialni przygotowali jeszcze jeden audyt serwisów internetowych. Tym razem pod lupę wzięto witryny prasy codziennej. Wyniki okazały się z jednej strony niestety zgodne z oczekiwaniami, z drugiej dość zaskakujące. Badaniom poddano serwisy: "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Polski The Times", "Faktu", "Super Expressu", "Dziennika", "Życia Warszawy" i "Naszego Dziennika". Zgodnie z oczekiwaniami, większość serwisów jest niedostępna dla osób niewidomych, niedowidzących i głuchych. Wśród ośmiu redakcji tylko dwie zadbały o to, by mogły z ich pracy korzystać osoby niepełnosprawne.

Metodyka badań była standardowo dwuetapowa. Pierwszym etapem było badanie z samymi zainteresowanymi - osobami niewidomymi, niedowidzącymi i głuchymi. Etap drugi to analiza ekspercka, której przedmiotem było sprawdzenie zgodności kodu źródłowego serwisów z wytycznymi międzynarodowego konsorcjum W3C.

Dla wszystkich serwisów zastosowano jednakowe parametry badań, te same kryteria i skalę ocen. Do testowania serwisów wykorzystano programy czytające Jaws i Window Eyes oraz program powiększający Lunar. Niepełnosprawni testujący przeprowadzili audyt biorąc pod uwagę pięć kluczowych elementów:
- tytuł strony,
- poprawne opisy nagłówków,
- bezpośrednie czytanie tekstu po kliknięciu na link,
- odpowiednio opisane linki,
- opisane pola formularzy,

Aby zbadać płynność nawigacji w serwisie oraz jego strukturę konsultanci otrzymali do zrealizowania pięć zadań:
- znajdź adres i telefon redakcji,
- odszukaj ostatnią aktualna informację, której bohaterem jest Donald Tusk,
- znajdź informację kto jest redaktorem naczelnym gazety/ dziennika,
- znajdź formularz kontaktowy (napisz do nas, wiadomość, e-mail do redakcji),
- znajdź dział zawierający opinie, komentarze.

Wyniki audytu szczególnym optymizmem nie napawają, choć promyk nadziei chwilami zabłysnął, a przy niektórych tytułach zaświecił całkiem jasnym światłem. Jeden z tytułów bardzo miło zaskoczył konsultantów niepełnosprawnych, chociaż w warstwie programistycznej nie zachwycił. Ale o tym w dalszej części opisującej szczegółowo wyniki badań.

Niestety żadna z redakcji nie umieściła w swoich serwisach klipów filmowych w Polskim Języku Migowym, co osobom głuchym znacznie ułatwiłoby korzystanie z ich zasobów. W żadnym z serwisów informacje i klipy filmowe nie są opatrzone alternatywnym opisem, a zatem dla osób głuchych nie są zrozumiałe.

Najgorzej w badaniach wypadły serwisy "Gazety Wyborczej" i "Życia Warszawy", w których odnaleziono najwięcej błędów i nieprawidłowości. Serwis "Naszego Dziennika" wymyka się wszelkim kryteriom.

W "Gazecie Wyborczej" audytorzy natrafili na bardzo dużą ilość nieopisanych linków graficznych, nieprawidłowo opisanych nagłówków oraz niekonsekwentną strukturę budowy strony. Nieopisane są także pola wyszukiwarki i newslettera. W dużym stopniu utrudnia to nawigację osobom korzystającym z programów czytających. Większość obrazków pozbawiona jest atrybutu alt, który warunkuje prawidłowe ich odczytanie. Zadziwiający jest fakt, że opisu pozbawione jest logo "Gazety". Po wyłączeniu JavaScript niedostępnych jest wiele funkcji serwisu, np. menu górne, newsletter czy informacje o pogodzie. Walidatory sprawdzające zgodność serwisu z kryteriami dostępności konsorcjum W3C wykryły aż kilkaset błędów.

Niestety serwis "Gazety Wyborczej" na pewno nie był tworzony z myślą o osobach niepełnosprawnych, znalezienie w nim szukanych informacji wymaga od nich nie lada wysiłku i biegłości w poruszaniu się przestrzeni cyfrowej.

Równie niekorzystnie w świetle przeprowadzonych testów wypadła witryna "Życia Warszawy". Udręką dla osób niepełnosprawnych jest duża ilość nieopisanych elementów graficznych bądź zdjęć będących linkami. Same linki również nie są opatrzone opisem,
zatem nie wiadomo dokąd prowadzą. Nawigacji nie ułatwia brak opisu pola wyszukiwarki. Odszukanie informacji nastręczyło audytorom wiele problemów, a niejednokrotnie było wręcz niemożliwe. Stawia to pod znakiem zapytania sens odwiedzania serwisu "Życia Warszawy" przez osoby niepełnosprawne.

Serwis "Naszego Dziennika" mógłby służyć za przykład złych praktyk. To że nie został on sklasyfikowany gdzieś daleko za szarym końcem wynika tylko z jego niewielkich rozmiarów i prostej, nie oferującej zbyt wielu możliwości budowy. Smutny to rekord lecz na stronie "Naszego Dziennika" walidatory W3C wykryły aż 1247 błędów! Nie ma tutaj żadnych elementów, których spodziewalibyśmy się w nowoczesnym serwisie. Można powiedzieć, że powiało prehistorią podczas testowania strony. Brak jest tutaj nagłówków, list, atrybutów alt dla obrazków będących linkami. Próżno szukać wyszukiwarki, czy tytułów stron. Nawigacja w serwisie była możliwa nie dzięki jego dostępności, ale tylko z powodu jego archaicznej budowy i niewielkiego rozmiaru. Aż strach pomyśleć o nawigowaniu gdyby ktoś zdecydował się na rozbudowę serwisu w tym duchu.

Wyniki uzyskane przez serwis "Dziennika" pokazują jak wiele czynników składa się na dostępność strony internetowej. W ocenie eksperckiej strona "Dziennika" wypadła gorzej od przeciętnej. Występują na niej stałe grzechy strony niedostępnej - nieopisane pola wyszukiwarki, formularza rejestracji i logowania, a także linki. Brak atrybutów alt dla obrazków, zastosowano nieprawidłową hierarchię nagłówków. Audytorzy niewidomi zwrócili uwagę na przeładowanie serwisu grafikami, często nieopisanymi, czyni to nawigację w nim wolną i mozolną. Bardzo męczące są także migoczące i zmieniające się elementy, które sprawiają, że program czytający co chwila odczytuje inną informację. Mimo to udało się odszukać wymagane informacje, wymagało to jednak od audytorów nie lada wysiłku. Zdecydowanie wskazane byłoby umieszczenie w serwisie wersji tekstowej.

Serwisy "Faktu" i "Polski The Times" uzyskały zbliżone rezultaty, jednak w ocenie konsultantów niepełnosprawnych serwis "Faktu" jest zdecydowanie mniej dostępny. Przede wszystkim zwraca uwagę bardzo nieuporządkowana struktura serwisu. Bezładnie i bez widocznego sensu opisana jest hierarchia nagłówków, nie sposób się zorientować, który ma większe znaczenie. Nieopisane wyszukiwarka, newsletter oraz przyciski graficzne są dla programów czytających nieczytelne. W serwisie zamieszczonych jest dużo nieopisanych linków. Zastosowano bezwzględny wymiar czcionek przez co nie ma możliwości ich powiększenia.

Podstawową bolączką serwisu "Polska the Times" jest fakt, że w wyszukiwarkach IE 6 i 7 oraz Opera 9,2 strona ma zaburzony układ, dla przykładu prawa kolumna jest na samym dole. Wyszukiwarka jest nieopisana, wiele obrazków i elementów graficznych nie ma opisu, bądź opisane są nieprawidłowo. Dużo jest obrazków opatrzonych nic nie mówiącymi opisami, które nie tylko nie ułatwiają nawigacji, ale wręcz przeszkadzają. Dobrym rozwiązaniem jest oparcie menu na listach i użycie względnych wielkości czcionek.

Czas na serwisy, które rzucają nieco jaśniejsze światło na wyniki badań. Nie są co prawda opracowane z myślą o dostępności, ale ich solidne i konsekwentna budowa znacznie ułatwia poruszanie się w nich osobom niepełnosprawnym.

Serwis "Rzeczpospolitej" choć zawierał kilka błędów podstawowych i nie spełniał wielu kryteriów dostępności jednak nie sprawił zbyt wielu kłopotów konsultantom niepełnosprawnym. Błędy to między innymi: nieopisane pole wyszukiwarki, puste atrybuty alt dla obrazków będących linkami oraz nieprawidłowa hierarchia nagłówków. Osoby niedowidzące zwróciły również uwagę na niewystarczający kontrast, zwłaszcza w prawej kolumnie. Jednak dzięki oparciu menu na listach, opisanych tytułach stron oraz czytelności strony po wyłączeniu stylów nawigacja, choć nieco powolna, nie powodowała większych frustracji. Informacje zostały odnalezione bez większych wysiłków, choć nie bez problemów.

Najlepsza ocenę uzyskał serwis "Super Expressu". Nie jest on wolny od nieprawidłowości, jednak nawigacja w nim została przez osoby niepełnosprawne oceniona jako najmniej uciążliwa wśród wszystkich serwisów. W opinii eksperta kilka elementów zdecydowanie należałoby poprawić, ale są też dobre rozwiązania. Do błędów należy zaliczyć nieprawidłowe opisanie wyszukiwarki, niewłaściwą hierarchię nagłówków, zastosowanie bezwzględnych wielkości czcionek oraz kłopoty w nawigacji po wyłączeniu JavaScriptu. Osoby niedowidzące zwróciły uwagę na niedostateczny kontrast niektórych elementów, np. górnej beli, linków rejestracji. Na plus przemawiają menu oparte na listach, opisane tytuły stron, a także czytelność strony po wyłączeniu stylów. Znakomitą praktyką jest umożliwienie powiększania tekstu na stronach zawierających artykuły. Ocena dobra wydaje się być zasłużoną, oby zachęciła ona redakcję do podjęcie starań w kierunku uczynienia swojego serwisu w pełni dostępnym.

Wyniki badań wskazują, że podobnie jak w przypadku serwisów stacji telewizyjnych, także redaktorzy serwisów największych tytułów prasy codziennej nie przywiązują wagi do zagadnienia dostępności. W dobie internetu wydawałoby się zasadne pozyskanie kilkusettysięcznej rzeszy odbiorców, jednak jak widać świadomość tego faktu jest wciąż niewielka. Swoistym znakiem czasu jest fakt, że najlepiej dostosowanym serwisem jest witryna zawierająca w większości informacje o celebrytach, skandalach i sensacjach. Nie chodzi tu oczywiście o deprecjonowanie pracy dziennikarzy "Super Expressu", jednak zastanawiająca jest obojętność serwisów stricte informacyjno-polemicznych na opinię dużej bądź co bądź części społeczeństwa. Miejmy nadzieję, że nadchodzi zmiana tego stanu rzeczy, a badania podobne do przeprowadzanych przez Widzialnych przyspieszą ten proces.

Szczegółowe wyniki badań są dostępne na stronie http://widzialni.eu/niedostepna_prasa_codzienna,m,in,87.html

Mieszkaniec Wojciech Kulesza

Wojciech Kulesza

Dodano 2009-11-16 15:48:53

Strony nie w pełni sprawne

Dostępność stron internetowych dla osób niepełnosprawnych to wciąż temat pomijany przez administrację państwową. Zaświeciła jednak jutrzenka nadziei na zmianę tego stanu rzeczy. Być może zmiany idą z góry, ze szczytów władzy... W minionym roku temat osób niepełnosprawnych, a zwłaszcza niewidomych i niedowidzących kilkakrotnie szerokim echem odbił się w mediach i świadomości społecznej. Każdy chyba pamięta problemy, jakie napotkały w nowoczesnej polskiej demokracji osoby niewidome chcące oddać głos na swego przedstawiciela w Parlamencie Europejskim.

Dostępność serwisów instytucji publicznych dla osób niewidomych i niedowidzących to temat gremialnie pomijany przez urzędników. Wystarczą palce jednej ręki, by wyliczyć strony administracji publicznej, które zostały opracowane z myślą o tej grupie społeczeństwa.

Uczynienie serwisu internetowego urzędu bądź instytucji przyjaznym i spełniającym międzynarodowe kryteria dostępności to z reguły ostatni punkt w urzędowym budżecie, oczywiście o ile w ogóle jest to brane pod uwagę. To co w krajach Europy Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych jest normą, a nawet uregulowanym prawem wymogiem, w Polsce wciąż zależy od dobrej woli co bardziej świadomego urzędnika.

Świadomość ta na szczęście wzrasta i do instytucji publicznych zaczyna docierać w końcu głos ludzi, którzy chcieliby na równych prawach uczestniczyć w życiu społecznym. I chociaż rzeczywistych działań jest wciąż jak na lekarstwo, to fakt ten pozwala z ostrożnym optymizmem patrzeć w przyszłość. A warto zaznaczyć, że kraj nasz oficjalnie zobowiązał się do tworzenia dostępnych serwisów publicznych.

Polska podpisała bowiem jako sygnatariusz w 2006 roku w Rydze Deklarację Ministerialną o dostosowaniu serwisów publicznych dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Niestety zawarty w niej cenzus czasowy określający docelową datę takich dostosowań na rok 2010 jest dla naszych urzędów mrzonką. Zazwyczaj o Deklaracji tej urzędnicy dowiadują się od osób bądź organizacji walczących z dyskryminacją cyfrową.

Jedną z takich organizacji jest Fundacja Widzialni, która za cel swych działań obrała właśnie walkę z tym zjawiskiem. Poprzez akcję informacyjną uświadamiającą powagę kwestii dostępności, a także dzięki badaniom i audytom witryn udało się Widzialnym nieco uchylić szczelnie zamknięte drzwi urzędowych portali. Działania te nie przeszły bez echa.

Swego oficjalnego poparcia udzieliło fundacji jak dotychczas sześć ministerstw: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej, a także Rzecznik Praw Obywatelskich dr Janusz Kochanowski.

Działania http://www.widzialni.eu

  1. Pierwszy raz tutaj?

    Cieszymy się, że dołączyłeś do serwisu naszemiasto.pl
    Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci w zrobieniu pierwszych kroków:

  2. Zwiększ atrakcyjność profilu

    Dodaj tło, zadbaj aby profil miał unikatowy wygląd i wyróżniał się na tle innych

  3. Daj się poznać

    Uzupełnij podstawowe informacje profilowe, dodaj zdjęcie i bądź rozpoznawalny

  4. Dziel się nowymi wydarzeniami!

    Publikuj artykuły, dodawaj galerie, dziel się ciekawymi infomacjami i pozostań na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami

  5. Uczestnicz w życiu lokalnej społeczności

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, chcesz się czymś podzielić lub napisać artykuł? Sam zadecyduj jaką formę wybierzesz

  6. Daj znać co u Ciebie

    Chcesz się czymś podzielić na gorąco, dodaj krótki wpis, wiadomość zostanie opublikowana w prywatnym strumieniu

  7. Opublikuj materiał na stronie miejskiej

    Wydarzyło się coś ciekawego, o czym inni mieszkańcy powinni wiedzieć, napisz artykuł i opublikuj go na łamach serwisu, dowiedz się co inni o tym sądzą!

  • Dodaj do obserwowanych Obserwuj ciekawe osoby! Jeżeli pojawi się coś nowego, znajdziesz to również na swoim profilu.
  • Wyślij wiadomość Wysyłaj wiadomości i bądź w kontakcie z innymi mieszkańcami!
  • Zgłoś do moderacji Zgłoś nadużycie ze strony mieszkańca!

Wydarzenia dnia

Materiały mieszkańca