Testament Józefa Szajny
Dante już umarł na drabinie przyszytej do nieba. Na sztukę patrzymy oczami czasu -
te myśli utkwiły mi na stałe w mojej pracy artystycznej. Wypowiedział to zdanie profesor Józef
Szajna, który zmarł 24 czerwca. Wielkie słowa, obraz i plastyka pozostały po mistrzu i rzeźbią
współczesną myśl teatralną. I nie tyko do niej się odnoszą. Wykłady i seminaria dawały mi obraz na
historyczne dziedzictwo prawdy i krzywdy o człowieku XX wieku. Profesor był człowiekiem epoki.
Wielkie katastrofy, które na drodze profesora stanęły, jak pisze „Próbę ucieczki z obozu przypłacam wraz z dwoma kolegami wyrokiem
śmierci. Potem już tylko bunkier na bloku śmierci, pomieszczenie bez wyjścia, bez okna, powietrza i
nadziei. To świat wielkości 90 x 90 cm, na wysokość głowy, dawały odbicie w teatrze i
spektaklach.
Pielgrzymki i wędrówki po historii Rzeszowa i miejscach
szczególnych. „Obozy” dawały nam przestrogę o wojnie zniszczeniu i zniewoleniu ludzi na
każdym poziomie świadomości bycia i poszukiwaniu siebie samego w tym śmietniku życia.
Profesor Józef Szajna nauczył mnie szacunku do historii i człowieka, dał nam iskrę na wielką
wrażliwość w odniesieniu do biedy, głodu, niezrozumienia, wygnania i braku szacunku do istniejących
konfliktów na świecie. Stan głodu pamiętam jako transformację osobowości bliską nirwanie, jej
rezygnacji i odczuciom, bez bólu i strachu. Katastrofizm Szajny objawia się jego życiem, ogarniał i
karmił się Sztuką, poświęcił się jej i budował świat „tajemnicy szczęścia i cierpienia”
otwierał drzwi domu mądrości gdzie zamieszkało poczucie strachu i nieszczęścia. Szajna to wielki mag
i filozof, uczył nas „mądrości złotego myślenia” nie zamydlonego światem nienawiści i
zła.
Profesor Józef Szajna urodził się w Rzeszowie w 1922 r. a zmarł 24 czerwca 2008 w
Warszawie. Był z „pokolenia Kolumbów”, to reżyser teatralny, scenograf obszaru widzenia,
filozof teatru, grafik i malarz, wielki człowiek widzenia przyszłości a nawet wizjoner. Z wykładów
jakie mogliśmy wysłuchać biło echo wspomnień o okresie okupacji oraz przeżyć w obozach w Auschwitz i
Buchenwaldzie gdzie rodziła się klasyczna myśl i awangardowe spojrzenie na plastykę teatralną. Tutaj
wszystko staje się metafizyką i przemoc, i okrucieństwo, i bohaterstwo, i poświęcenie. Nie liczą się
podziały na rasy, klasy, przekonania polityczne, podziały religijne. Stanowimy archipelag psychik
ludzkich - nieludzkich, kiedy człowiek staje się numerem. Obóz jest także szansą samobójcy.
13 marca 1997 r. w czasie obchodów 75-lecia urodzin i 50-lecia pracy twórczej Józefa Szajny w
teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie otwarto Szajna Galerię. Poprzedził ją happening na Placu
Cichociemnych w Rzeszowie i otwarcie pomnika J. Szajny „Przejście 2000” jako symboliczne
przejście w następny wiek. W Szajna Galerii odbywały się wykłady z mistrzem oraz rzeszowski salon
poezji gdzie prezentowana była poezja wielu pokoleń. Projekty „Kopiec pojednania” w
obozie w Oświęcimiu i pamiętna „Drabina Szajny”. Pokazują pomysłowość i mistyczne
przesłanie dla miasta i świata „że życie to sztuka a sztuka to życie”.
Źródła
http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/os_szajna_jozef
Wyślij wiadomość do Andrzej Sondej
Zgłoś Andrzej Sondej